Wieczorem w poniedziałek uwagę policjantów przykuł mężczyzna, który środkiem chodnika przy ul. Wolskiej ciągnął wózek załadowany markowym sprzętem nagłośnieniowym.
Podczas legitymowania wyszło na jaw, że 34-letni lublinianin ma bogatą przeszłość kryminalną, a trzy dni wcześniej wyszedł z zakładu karnego. Nie potrafił wyjaśnić mundurowym, jak wszedł w posiadanie sprzętu nagłośnieniowego, ale zapewniał, że go nie ukradł.
Funkcjonariusze postanowili zatrzymać 34-latka w areszcie, a cała sprawa wyjaśniła się następnego dnia rano. Wyszło na jaw, że sprzęt nagłośnieniowy został skradziony z parafii św. Michała Archanioła, a na miejscu sprawca wypił dwie butelki wina mszalnego i ukradł trzecią. Straty oszacowano na ponad 20 tys. złotych.
34-latek usłyszał zarzuty w warunkach recydywy, w związku z czym grozi mu do 8,5 roku więzienia.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?