Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Parczewa zadzwonił do sądu w Radzyniu i podał się za mordercę

BW
Mężczyzna, przedstawił się i wyznał, że zabił człowieka.  Rozmawiająca z nim pracownica sądu w Radzyniu Podl. powiadomiła policję.
Mężczyzna, przedstawił się i wyznał, że zabił człowieka. Rozmawiająca z nim pracownica sądu w Radzyniu Podl. powiadomiła policję. Grzegorz Mehring / Polskapresse
W środę po południu do Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim zadzwonił mężczyzna, przedstawił się i wyznał, że zabił człowieka. Co więcej, powiedział że zamierza zabić następnego.

Rozmawiająca z nim kobieta natychmiast powiadomiła policję. Funkcjonariusze szybko ustalili, że mężczyzna podał nieprawdziwe dane, a człowiek o takim imieniu i nazwisku nie ma ze sprawą nic wspólnego. Jak się później okazało, do sądu dzwonił 46-letni mieszkaniec Parczewa. Po godz. 23 policjanci pojechali do jego domu. Mirosław K. nie przyznał się jednak do winy. Na potwierdzenie swoich słów udostępnił policjantom własny telefon.

Funkcjonariusze sprawdzili historię połączeń wychodzących. Widniał tam numer telefonu sekretariatu sądu, wybierany dwukrotnie. Zgadzały się także data i godzina zgłoszenia. Mirosław K. zeznał, że przez cały dzień był w domu i w tym czasie nikomu nie udostępniał swojego telefonu.

Komenda Powiatowa Policji w Parczewie prowadzi czynności wyjaśniające.

Kurier Lubelski na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski