Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka Biłgoraja wśród ofiar tragedii na Giewoncie. Pojechali do Zakopanego na wczasy. Mężczyzna wciąż przebywa w szpitalu

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Do tragedii doszło w czwartek ok. godz. 14. W wyniku uderzenia piorunów zginęły cztery osoby, w tym dwójka dzieci w wieku 10 i 13 lat. 150 osób odniosło obrażenia
Do tragedii doszło w czwartek ok. godz. 14. W wyniku uderzenia piorunów zginęły cztery osoby, w tym dwójka dzieci w wieku 10 i 13 lat. 150 osób odniosło obrażenia Piotr Korczak/Gazeta Krakowska
W czasie burzy w Tatrach zginęły cztery osoby, ponad 150 zostało rannych. W poniedziałek potwierdziły się nasze informacje, że jedną z ofiar tej tragedii jest 46-letnia kobieta z Biłgoraja. Jej partner trafił z obrażeniami do szpitala. Wciąż tam przebywa.

- Faktycznie nastąpił błąd z naszej strony. Rzeczywiście, zmarła 46-letnia kobieta pochodzi z województwa lubelskiego, a nie, jak informowaliśmy wcześniej, z Podlasia - podkreślał w poniedziałek aspirant sztabowy Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.

Chodzi o mieszkankę Biłgoraja. Kobieta przebywała na wakacjach w Zakopanem ze swoim partnerem.

Feralnego czwartku wybrali się na Giewont. Tam zastała ich burza. Nieoficjalnie mówi się, że 46-latka miała spaść w przepaść w wyniku uderzenia pioruna.

- Nie jestem w stanie tego potwierdzić. Weryfikujemy informacje, zbieramy dowody i relacje świadków: zarówno poszkodowanych, jak i ratowników TOPR. Wszystkie osoby, które coś widziały, są i będą przesłuchiwane - poinformowała w poniedziałek Barbara Bogdanowicz, szefowa prokuratury w Zakopanem.

Partner kobiety trafił z obrażeniami do szpitala i nadal w nim przebywa. Prawdopodobnie ma złamaną rękę i uraz kręgosłupa.

Zakopiańska prokuratura bada od kilku dni okoliczności tragedii na Giewoncie.

- Śledztwo prowadzone jest pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci czterech osób. Sekcja zwłok czterech osób, które tam zginęły, odbyła się w poniedziałek w Krakowie. Myślę, że za 2-3 tygodnie poznamy dokładną opinię biegłych i przyczyny zgonów - dodała prokurator Bogdanowicz.

Potwierdzona informacja o śmierci 46-letniej kobiety wstrząsnęła mieszkańcami Biłgoraja.

- Miałem z tyłu głowy, że para moich znajomych wyjechała na wakacje do Zakopanego. Kiedy jednak w telewizji usłyszałem, że jedna z ofiar jest mieszkanką woj. podlaskiego, to się uspokoiłem. I teraz taka informacja. Tragedia, straszna tragedia - mówił jeden ze znajomych pary.

46-latka pracowała z jednym z zakładów bukmacherskich w Biłgoraju. Osierociła córkę.

- To ogromna tragedia dla rodziny. Znaliśmy ją i bardzo to przeżywamy - dodawali inni znajomi kobiety.

W czwartkowej akcji ratunkowej w Tatrach brał udział żołnierz obrony terytorialnej z 21 batalionu lekkiej piechoty w Lublinie.

Mężczyzna odpoczywał w górach na urlopie.

- Na czym polegała jego pomoc? M.in. przy transporcie poszkodowanych do szpitala. Kierował także akcją udzielania pomocy w schronisku do czasu przybycia służb. Następnie wspólnie ze strażakami udał się do Hali Kondratowej, w okolice kopuły Giewontu, i tam udzielał pomocy przy przygotowaniu rannych do ewakuacji śmigłowcowej - mówił w poniedziałek kapitan Damian Stanula, rzecznik prasowy 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Po burzy w Tatrach. Cztery ofiary śmiertelne, 157 osób jest ...

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski