Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żebyśmy nie pożałowali

Zbigniew Borek
Archiwum GL
Aż 212 kandydatów na 15 miejsc to daje bardzo wysoką średnią. Taką, która rzadko zdarza się nawet wśród chętnych na najlepsze uczelnie.

Ale to nie jest wyścig po indeks, tylko po mandat - posła i senatora. I o tym, kto go wygra, nie zdecyduje szkolne świadectwo, zakres kompetencji czy doświadczenie życiowe i zawodowe kandydatów. Nie oszukujmy się: wybory we współczesnej demokracji to bardziej „konkurs piękności” niźli rywalizacja tytanów pracy, myśli twórczej i zaangażowania na rzecz ojczyzny (tej małej i dużej).

Nie zmienia to faktu, że to my, wyborcy, ostatecznie będziemy rozdawać karty w tej grze. Już 25 października przy urnie, zdecydujemy, kto wygrał, kto przegrał i w jakiej skali. Zanim to zrobimy, warto by było, abyśmy próbowali oddzielić kampanijne ziarno od plew codzienności, którą obserwowaliśmy w minionych latach. Tak, abyśmy nie dali się nabrać na kampanijne chwyty. I później, żebyśmy nie żałowali.

Przeczytaj też:WYBORY PARLAMENTARNE 2015 - serwis specjalny "GL"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska