Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Migam Rap. Jak rozmawiać z niesłyszącymi? Zamigali o tym w teledysku

sdg
Piotr „Mleko” Miłkowski
Nie gap się, nie krzycz, bo po co? I podetnij te wąsy, bo nie można cię zrozumieć. To podstawy dobrego wychowania, o które słyszących proszą niesłyszący.

Migam Rap to lubelski „pomysł koleżeński”, jak mówi o nim Józef Szopiński, dziennikarz i jeden z pomysłodawców projektu, który powstał w 2014 roku. On, Piotr Miłkowski i Hubert Pyrgies (ten ostatni to członek lubelskiego zespołu Chonabibe) zaangażowali wówczas młodzież z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci i Młodzieży Niesłyszącej i Słabosłyszącej w Lublinie do miganego rapu. Wszystko robione było „po godzinach” i dla frajdy. Teraz Migam Rap ma trzecią, wspartą przez Ministerstwo Kultury, edycję, która zwie się Migam ze Sztukmistrzami. Skierowana jest do słyszącej części społeczeństwa. Kilka osób głuchych (Marianna Baran, Olga Grad, Barbara Kołtun, Agnieszka Lachowska-Wziątek, Justyna Kieruzalska, Wioletta Stęp-niak) i tłumaczka języka migowego Ewelina Lachowska pokazują w teledysku, jak z osobami głuchymi rozmawiać, a czego nie robić.

Jakie więc są zasady „dobrego wychowania” wśród osób głuchych? Dość łatwe w przyswojeniu: nie należy traktować ich jak kosmitów, gapiąc się nachalnie, można śmiało dotknąć, by zwrócić czyjąś uwagę, podnoszenie głosu w rozmowie nie sprawi, że będziemy zrozumiani, najlepiej mówić powoli i wyraźnie. Panowie: podetnijcie wąsy, bo nie widać wówczas waszych ust.

To wszystko można zobaczyć na klipie na YouTube i Facebooku.

- Co prawda, jeśli chodzi o podejście do komunikacji z nami, dzisiaj jest znacznie lepiej niż jeszcze kilkanaście lat temu, ale w Polsce wciąż trudniej porozumieć się nam, niż za granicą - mówią uczestniczki projektu. - W Egipcie zamówienie kawy językiem miganym to żaden problem.

Lublin powoli staje się tu wyjątkiem od reguły. Co prawda kawy zamówić się u nas na migi nie da, ale chętnych do nauki języka miganego jest coraz więcej. Zwłaszcza w środowisku lubelskich sztukmistrzów. - We wszystkich naszych spektaklach pojawia się tłumacz języka miganego - mówi Joanna Reczek--Szwed z Fundacji Sztukmistrze, która pomagała w tym roku w projekcie.

Za rok kolejna odsłona Migam Rapu, tym razem poświęcona będzie filmowi dokumentalnemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski