Miliarder z okolic Biłgoraja wśród dziesięciu najbogatszych Polaków

Sympatyczny i przyzwoity Człowiek.

Chmiel wozi się Audi, bodajże a6 albo a8 na full opcji. Widać go czasem tez w limuzynach mercedesa albo bmw- czyli dość skromnych autach jak na miliardera. Czasem lata do Biłgoraja prywatnym helikopterem ze względu na problemy zdrowotne. Bentley należy do jego żony.
Ciekawostka: kiedyś własnego dzieciaka zatrudnił w BRW, na zwykłym stanowisku (jak jest teraz nie wiem) aby uczył się roboty od podstaw. Mądry człowiek i tyle- takich to do rządu powinni brać, widać że umie stworzyć imperium zaczynając od zera

jw

jak dobrze policzełem na zdjęciu jest 2300zł... to jest wypłata redaktora, który napisał ten artykuł? Jeśli tak, to się nie dziwię, że gościa nie może namierzyć... też by mi się nie chciało!

Normalny człowiek, nie nosi się swoim majątkiem. Nie jeździ pomarańczowym porsche, nie nosi garniturów Armaniego, nie ma mokasynów ze skóry krokodyla, nie posiada złotego łańcucha na szyi. Nie każe sobie mówić paniczu, nie uważa się za lepszego od innych. Młodzi pracownicy nawet nie wiedzą jak wygląda, nieraz nieświadomi dają mu się podpuścić i wchodzą w rozmowę "o firmie". Sam pierwszy powie "dzień dobry" ochroniarzom czy paniom w biurze. Ot człowiek który pozostał normalny mimo swego majątku. Ludzie go znają, zwłaszcza ci starsi którzy pamiętają go z czasów gdy meble zaczynam zbijać w stodole w latach 90.
Inaczej jest z różniej maści prezesami i dyrektorami w BRW- tym słoma z butów wyłazi. W zdecydowanej większości to chamy bez szkoły mające zwykłych pracowników za śmieci. Niszczą tą firmę od środka, płacą ludziom śmieszne pensje, jednocześnie sami obnosząc się bogactwem. Aż dziw, że pan Chmiel dorobił się takich pieniędzy i dużej firmy mając takich zarządców krojących go na wszelkie możliwe sposoby. Niestety to wszystko kosztem szarych pracowników którzy tyrają na umowach śmieciowych za małe pieniądze- ale, że w rejonie bezrobocie nie mają gdzie iść.

Faktycznie nie jest normalne że nie można mu zrobić zdjęcia, nikt nie wie jak wygląda?

Podobno nawet ochroniarze do Biura BRW nie chcieli go wpuścić, bo go nie znali - a za czujność premię dostali :)

tadzio często grywa na polu golfowym w wierzchowiskach coś słabo ci reporteży działają ja go znam osobiście spoko gość

Człowiek, który zatrudnia sporą część mieszkańców Biłgoraja i okolic ... istnieje, serio ;)

On Świadkiem Jehowy, dlatego nie ma parcia na szkło.

Dziwne że nie można mu było zrobić zdjęcia, nawet nikt nie wie jak wygląda, no i nazwisko wzięte z małej wsi, gdzie zaczynał, a nikt go nie zna i nie widział. Dziwne.