Stowarzyszenia nie mają gdzie się podziać

- Możemy tu zostać do końca maja, a co dalej będzie, nie wiemy - mówi Urszula Radziszewska, szefowa Kieleckiego Towarzystwa Dobroczynności. W podobnej sytuacji jest prawie 10 instytucji, które zajmują kamienicę przy ulicy Sienkiewicza 25, przewidzianą do sprzedaży.

Wszyscy lokatorzy miejskiej kamienicy dostali wypowiedzenie najmu lokalu i nic w zamian. Wśród nich jest kilka instytucji zajmujących się niesieniem pomocy biednym. - Dostaliśmy pismo z jednym zdaniem, że klucze mamy oddać ostatniego dnia maja - mówi Urszula Radziszewska. - Nic więcej, ani telefonu, wizyty, rozmowy i propozycji innego lokalu. A przecież my służymy potrzebującym. To nasza organizacja dostaje żywność z Unii Europejskiej, aby rozdać biednym. Urządziliśmy za ciężkie pieniądze dwa magazyn z chłodnią na pokarm i musimy je tu zostawić.

PODSŁUCHANE...

Dodaje, że pocztą pantoflową dowiedziała się, iż Kieleckie Towarzystwo Dobroczynności otrzyma lokale w budynku przy ulicy Kościuszki 25, w którym kilka lat temu mieścił się oddział wewnętrzny szpitala miejskiego. - Ponoć mamy się tam przeprowadzić wraz z Rejonem Opiekuńczym Śródmieście, prowadzonym przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. To miejska firma, to miasto musi dać jej inny lokal, a co będzie z nami, to się okaże - dodaje Urszula Radziszewska.
O tym, że lokatorzy z Sienkiewicza 25 mają się przenieść na Kościuszki, nic nie wie dyrekcja Miejskiego Zarządu Budynków, choć to ta firma dysponuje miejskimi lokalami.

- Miałem wręczyć wypowiedzenia lokatorom z Sienkiewicza 25 i to zrobiłem. Wolnych lokali dla nich nie mam, ale każdego dnia coś może się zwolnić i więc niektórzy otrzymają propozycje, na pewno nie wszyscy. Trudno, żeby miasto szukało lokalu na przykład dla kancelarii adwokackiej, która również się tam znajduje. A organizacje pozarządowe powinny złożyć podania, że są zainteresowane wynajęciem nowych pomieszczeń i same wykazać zainteresowanie swoim losem, a nie tylko czekać na propozycje - przypomina zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Budynków Krzysztof Miernik.

COŚ JEST NA RZECZY

Wiadomości z poczty pantoflowej jednak się sprawdzają, bo budynek przy ul. Kościuszki 25 jest szykowany dla organizacji pozarządowych, choć do końca nie wiadomo, kto się tam wprowadzi.

- Budynek zostanie przekazany w trwały zarząd Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Rodzinie, ale czy go się tam jeszcze wprowadzi nie wiem - przyznaje Filip Pietrzyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Kielcach.
- Trwa już remont budynku. My zajmiemy tam pierwsze piętro, a parter otrzymają organizacje pozarządowe, choć jeszcze dokładnie nie wiadomo, które. Na pewno będą to Towarzystwo Dobroczynności i Polski Komitet Pomocy Społecznej. Mówi się także o lokalu dla stowarzyszenia dzieci chorych na raka, które szuka siedziby.

Prezydent zdecyduje po zakończeniu remontu, kto jeszcze zajmie parter. Prace mogą potrwać dłużej niż do maja - przyznaje Magdalena Gościniewicz, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach.

Niewykluczone, że lokatorzy Sienkiewicza 25 będą mogli tam zostać o miesiąc lub dwa dłużej. - Ogłoszenie przetargu na sprzedaż kamienicy może się przedłużyć o taki okres i nie będzie oczekiwać od lokatorów wyprowadzki z końcem maja, jeśli termin sprzedaży się przesunie - obiecuje dyrektor Pietrzyk.