Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ministrowie Polski, Litwy i Ukrainy w Lublinie na święcie Wielonarodowej Brygady

Piotr Nowak
Współpraca, nawiązywanie kontaktów między oficerami, wspólna obrona przed rosyjskim zagrożeniem i dążenie do poszerzenia NATO – to najważniejsze zadania Litewsko-Polsko-Ukraińskiej Brygady. W święcie jednostki w Lublinie wzięli udział ministrowie obrony trzech państw.

Kilkudziesięciu żołnierzy z Litwy, Polski i Ukrainy zostało odznaczonych podczas święta Litewsko-Polsko-Ukraińskiej Brygady. Uroczystość odbyła się w siedzibie dowództwa i sztabu jednostki w Lublinie.

- Uroczystość pokazuje jak bliska jest współpraca między trzema armiami - powiedział Mariusz Błaszczak, szef MON.

Brygada powstawała etapami. Pod koniec lat 90-tych powstały dwa bataliony: Polsko-Litewski i Polsko-Ukraiński. W 2007 r. ministrowie obrony trzech państw zadecydowali o stworzeniu jednej wielonarodowej brygady. Jednostka uformowała się jesienią 2015 r. Pełną zdolność operacyjną osiągnęła trzy lata temu. Zabiegi o zacieśnienie współpracy zbiegły się w czasie z rosyjską agresją na wschodzie Ukrainy.

- Decyzja o rozszerzeniu współpracy między naszymi krajami w sferze wojskowej, wynikiem której stało się utworzenie LITPOLUKRBRIG, została podjęta we właściwym czasie i dalekowzrocznie. Kreml uzyskał jednoznaczny sygnał, że jakikolwiek przejaw agresji spotka się z jednoznaczną odpowiedzią - powiedział Andrij Taran, minister obrony Ukrainy.

- Musimy wyciągać wnioski. Starać się, żeby wojska naszych państw były silne, współpracowały - powiedział Błaszczak. Żołnierze tworzący wielonarodową brygadę (w skrócie LITPOLUKRBRIG) uczestniczą w połączonych szkoleniach i ćwiczeniach. Wymieniają się doświadczeniami i przygotowują do współdziałania w ramach misji zagranicznych.

Podczas uroczystości w Lublinie minister obrony Ukrainy potwierdził kurs swojego rządu, jakim jest pełnoprawne członkostwo w strukturach NATO. Przyznał, że doświadczenie jego kraju wyniesione z walk w Donbasie jest cennym doświadczeniem pozostałych państw tworzących wielonarodową brygadę.

- Rosja stwarza zagrożenie dla naszych granic - przyznał Raimundas Karoblis, szef litewskiego MON. Dodał, że ukraińscy oficerowie służący w wielonarodowej brygadzie przeniosą później natowskie standardy do swoich jednostek.

- Zależy nam, żeby brygada pomogła Ukrainie w drodze do NATO - zastrzegł Karoblis.

W skład wielonarodowej brygady wchodzą jednostki z Litwy, Polski i Ukrainy. Chodzi o m.in. żołnierzy 19. lubelskiej brygady zmechanizowanej, 3. zamojskiego batalionu zmechanizowanego, 5. batalionu strzelców podhalańskich, 1. batalionu powietrzno-manewrowego 80. Brygady Powietrznodesantowej ze Lwowa i batalionu ułanów im. księżnej Birutė z litewskiego Alytus.

Oddziały na co dzień stacjonują w swoich koszarach w Polsce, na Ukrainie i Litwie. W Lublinie zlokalizowana jest siedziba dowódcy i sztabu brygady.

Jednostki pozostają w strukturach sił zbrojnych poszczególnych państw, aż do momentu aktywacji brygady do udziału w operacjach międzynarodowych. Podczas wizyty w Lublinie minister Andrij Taran zaproponował użycie jej w Kosowie, gdzie o utrzymanie pokoju między Serbami i Albańczykami dbają siły NATO. - To wzmocniłoby wizerunek międzynarodowy brygady – powiedział minister obrony Ukrainy.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski