Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mirosław Hajdo (trener Motoru): W wielu momentach pokazaliśmy dojrzałą grę w piłkę

PUKUS
mat.pras.
Piłkarze Motoru Lublin w sobotę pokonali na wyjeździe KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:0. Po raz kolejny w tym sezonie sędziowie nie uznali gola dla Motoru i m.in. o tym po spotkaniu mówił Mirosław Hajdo, trener lubelskiej drużyny.

Mirosław Hajdo (trener Motoru Lublin): To był dla nas bardzo trudny mecz. Wiedzieliśmy, że w Ostrowcu Świętokrzyskim gra się ciężko. I tak to wyglądało. Cieszymy się z trzech punktów, bo nie ukrywam, że chcieliśmy z KSZO wygrać. Spotkanie mogło się jednak dla nas zacząć najgorzej, jak to możliwe. Niewykorzystany rzut karny, wcześniej chłopaki sygnalizowali rękę zawodnika rywali. Nie chcę się wypowiadać, bo nie widziałem sytuacji.

Natomiast mam pretensje do sędziego o inną sytuację. Widziałem już na powtórkach, że Piotr Darmochwał zdobył prawidłową bramkę na 2:0. Sędzia pokazał spalonego.

Ten sędzia już nie pierwszy raz nie może zdążyć na linii bocznej. Spóźnia się, jeśli chodzi o mecze u nas. Będę o tym mówił głośno, bo trzeba z tym wreszcie skończyć, żeby przyjeżdżali sobie niektórzy panowie i robili co chcieli. Chciałbym podziękować moim zawodnikom, bo włożyli sporo serca w ten mecz. Na pewno mamy jeszcze nad czym pracować, ale uważam, że w wielu momentach pokazaliśmy dojrzałą grę w piłkę. A do tego: operowanie piłką, wymienność pozycji, fajne rotacje między trójką środkowych pomocników. To nam zaczyna wychodzić coraz lepiej. Jesteśmy w dobrych nastrojach,

Chciałbym też podziękować kibicom za fajny doping, to nam jest właśnie potrzebne. Cieszę się, że w taki sposób nas dopingowali. Teraz przed nami domowy mecz z Hetmanem Zamość i na nim się skupiamy. Czy jest pan zaskoczony tym, jak małe różnice są w czołówce tabeli? Nie. Przerabiałem już to. Znam tę ligę, ale pierwszy raz od niepamiętnych lat jest tak wyrównana. To jednak nie tylko dotyczy naszej ligi. Tak samo jest w pierwszej, czy drugiej. Zespoły tam też są bardzo blisko siebie. Wystarczy jeden, czy dwa razy wygrać i od razu doskakuje się do czołówki. Albo dwa mecze przegrać i od razu jest się zamieszanym w walkę o utrzymanie. Zespoły mają coraz lepsze finanse i mogą sobie pozwolić na lepszych zawodników. Ale to dobrze dla tej ligi. jednak dobrze, nie ma zdecydowanego faworyta, a każdy może wygrać z każdy. Liga jest ciekawa i zobaczymy, jak się zakończy.

Sławomir Majak (trener KSZO 1929): Ciężko się wypowiadać po przegranym meczu u siebie, bo na pewno liczyliśmy na punkty. Może nie na trzy, ale przynajmniej na jeden. Dojrzałość Motoru była widoczna, jeżeli chodzi o operowanie piłką. Nie ma co ukrywać, że pod tym względem ustępowaliśmy gościom. Na pewno kluczowym momentem był jednak zmarnowany rzut karny. Takich sytuacji nie można psuć, zwłaszcza w spotkaniu z tak dobrym przeciwnikiem. Nie wiem, co chciał zrobić tutaj Marcin Kaczmarek. Zmieniliśmy strzelającego, bo tydzień temu strzelał Tomek Chałas. Bramkarz obronił, a uratowała nas dobitka. Dzisiaj Marcin bardzo źle wykonał rzut karny, strzelając w środek bramki. Tak doświadczony zawodnik nie powinien się zachować w ten sposób.

W drugiej połowie całkowicie oddaliśmy pole rywalowi i w konsekwencji padła bramka na 1:0. Nie chcę na gorąco oceniać, czy Paweł Lipiec powinien wyjść do tej piłki. Bramkę strzelił jeden z niższych zawodników, więc ten gol obciąża konto linii obrony. Mieliśmy za mało atutów, nie stwarzaliśmy praktycznie mało sytuacji, oddaliśmy też mało strzałów. Goście grali bardzo konsekwentnie z tyłu i nie dopuszczał nas do sytuacji. Gratuluję zwycięstwa, my skupiamy się na dwóch ostatnich, wyjazdowych spotkaniach. Jeśli chcemy mieć w miarę spokojną zimę musimy w nich zapunktować. Przed rozpoczęciem tego sezonu oczekiwania i apetyty były dużo większe. Liga nas na tą chwilę zweryfikowała. Jesteśmy w miejscu, w jakim jesteśmy. To jest odzwierciedlenie potencjału, jakim obecnie dysponujemy. Zimą niewątpliwie czeka nas przebudowa zespołu. Oczywiście jeśli pozwolą na to finanse. Muszą być wzmocnienia, jeżeli chcemy realnie myśleć o pozostanie w gronie trzecioligowców.

Motor Lublin - Wisłoka Dębica 1:0. Zobacz zdjęcia z meczu

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski