Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz pokonany. Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin o krok bliżej finału [ZDJĘCIA]

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
Wojciech Szubartowski
Lubelskie Pszczółki zrobiły krok w stronę finału mistrzostw Polski. W pierwszym starciu 1/2 akademiczki pokonały w hali Globus aktualnego mistrza kraju – VBW Arkę Gdynia 68:54. Rywalizacja toczy się do trzech wygranych. Kolejny mecz, także w Lublinie, w niedzielę.

Zielono-białe na spotkanie z zespołem Jeleny Skerović wyszły bardzo pewne siebie. Wynik co prawda otworzyły przyjezdne. Z dystansu trafiła Magdalena Szymkiewicz (0:3). Wejściem pod kosza odpowiedziała Aleksandra Stanaćev (2:3), a chwilę później prowadzenie gospodyniom w bardzo podobny sposób dała Kamiah Smalls (4:3). Szybko drużyna trenera Krzysztofa Szewczyka zaczęła odskakiwać rywalkom. Po upływie czterech minut, kiedy trzy oczka zdobyła Emilia Kośla, lublinianki prowadziły 11:5 Dwie minuty później tablica pokazywała już 18:7. Zza łuku tym razem trafiła Stanaćev. Pszczółki imponowały, ale ostatni fragment należał do Arki. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 20:14.

Początek kolejnej to pięć punktów miejscowych (25:14). Ponownie sytuacja wróciła do tej sprzed kilku minut. Dobrze grające tego wieczoru akademiczki utrzymywały zaliczkę, z czasem nawet ją powiększając. Na miarę oczekiwań grały liderki. Po punktach Smalls było 38:24. Straty zmniejszyła nieco Morgan Bertsch. Do szatni zielono-białe udały się w dobrych nastrojach (38:26).

Komfortowa sytuacja nie wywołała jednak rozprężenia w ekipie trenera Szewczyka. Po przerwie Pszczółki grały tak, jakby wszystko zaczynało się od stanu 0:0. Na półmetku trzeciej odsłony ładne wejście pod kosza na punkty zamieniła Olga Trzeciak (50:34). Na niespełna minutę przed jej zakończeniem różnica wynosiła już 20 oczek. Trafiła Smalls, a tablica pokazywała 60:39. Ta sama zawodniczka ustaliła wynik po trzech kwartach (62:41). Wynik powoli zdawał się być sprawą rozstrzygniętą.

Tak faktycznie też było. Gospodynie utrzymywały koncentrację i nawet na chwilę nie dały rywalkom okazji, aby te mogły poczuć swoją szansę. Pszczółka pewnie wygrała 68:54, a w końcówce w jej szeregach występował już skład krajowy.

Cieszymy się ze zwycięstwa. Jutro jednak przed nami nowe spotkanie, które pewno będzie trudniejsze. Arka dwa razy z rzędu sięgnęła po tytuł mistrza Polski. Zawodniczki z Gdyni wiedzą, jak zdobywa się złote medale. Szykujemy się zatem na ciężki mecz. Na pewno musimy poprawić zastawienie na naszej desce, bo dzisiaj rywalki zebrały 16 piłek. Tego chcieliśmy uniknąć, ale to się nie udało. Najważniejsza jest jednak wygrana – mówił na pomeczowej konferencji trener Krzysztof Szewczyk.

Kolejny mecz w niedzielę o godzinie 16:00. Następnie rywalizacja przenosi się do Gdyni. Gospodarzem piątego starcia, jeśli zajdzie konieczność jego przeprowadzenia, będzie Pszczółka.

Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – VBW Arka Gdynia 68:56 (20:14, 18:12, 24:15, 6:13)

Pszczółka: Mack 16, Smalls 16, Fassina 15, Stanaćev 9, Jakubcova 5, Kośla 5, Trzeciak 2, Sklepowicz, Duchnowska, Niedźwiedzka, Kurach. Trener: Krzysztof Szewczyk

Arka: Gustafson 12, Bertsch 10, Szymkiewicz 10, Pavlopoulou 5, Dobrowolska 5, Podgórna 3, Baza, Borkowska. Trener: Jelena Skerović

Sędziowali: Michał Sosin, Karina Kamińska, Maciej Krupiński

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski