- Dziś zwycięstwo było przekonujące, a przeważnie zawsze nam się ciężko gra z Piotrcovią - podkreśla Piotr Dropek, drugi trener MKS FunFloor Perły. - Trzeba być zadowolonym z dwóch naszych ostatnich meczów, a tylko szkoda, że trochę wcześniej nie przezwyciężyliśmy tego kryzysu. No cóż, ale taki jest sport. Dziewczyny są profesjonalistkami, każdy mecz jest dla nich najważniejszy i w każdym chcą zwyciężyć. Chwała dziewczynom, że pomimo różnych trudności potrafią się zebrać, zmobilizować i walczyć. Taką dyspozycję chcemy utrzymać do końca sezonu - dodaje.
Sobotnie spotkanie było na początku dosyć wyrównane, a dopiero w 9. minucie gospodynie wyszły po raz pierwszy w tym starciu na dwubramkowe prowadzenie (5:3), gdy celnym rzutem popisała się brazylijska rozgrywająca Jacqueline Anastacio. Za chwilę na 6:3 podwyższyła Konga Achruk.