Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS Perła Lublin gra dziś na wyjeździe z MKS Zagłębiem Lubin

Karol Kurzępa
Karol Kurzępa
fot. Wojciech Szubartowski
Nowy rok w PGNiG Superlidze Kobiet rozpocznie się od mocnego uderzenia. Dziś o godzinie 18:00 w zaległym hicie siódmej serii obecnego sezonu drużyna MKS Zagłębia Lubin podejmie MKS Perła Lublin. Transmisję z meczu określanego mianem "Świętej wojny" pokaże stacja telewizyjna TVP Sport.

To spotkanie pierwotnie miało odbyć się w listopadzie 2020 roku, jednak wówczas na przeszkodzie stanęły zakażenia koronawirusem w ekipie mistrzyń Polski. Teraz aktualny wicelider i trzeci zespół tabeli mogą stanąć naprzeciw siebie.

Lublinianki przystępują do starcia na Dolnym Śląsku pełne sportowej złości po porażce w minioną środę w Piotrkowie Trybunalskim. W swoim pierwszym meczu po niemal dwumiesięcznej przerwie biało-zielone nieoczekiwanie uległy bowiem Piotrcovii 29:34. - Szczęśliwie będziemy mieli szansę na zmazanie plamy już w niedzielę - powiedział trener MKS Perła, Kim Rasmussen w rozmowie z klubowym portalem. - Chcemy udowodnić, że to, co wydarzyło się w Piotrkowie, było wypadkiem przy pracy, z którego wyciągniemy wnioski i który wiele nas nauczy. Wspólnie pracujemy bardzo ciężko, by to naprawić. Skupiamy się na tym, co przed nami, bo chcemy stać się lepsi i grać lepszy handball. Wszyscy zgodziliśmy się co do tego, że takie mecze nie mogą się powtórzyć - dodał szkoleniowiec, apelując również o wsparcie kibiców.

Zagłębie miało więcej czasu na odpoczynek i przygotowania do dzisiejszej konfrontacji. Po raz ostatni "Miedziowe" rywalizowały w lidze 19 grudnia. Wówczas lubinianki przegrały na wyjeździe po serii rzutów karnych z KPR Gminy Kobierzyce. W regulaminowym czasie gry padł remis 18:18.

Dodatkowym smaczkiem nadchodzącego spotkania w Lubinie jest fakt, że w szeregach drużyny z Dolnego Śląska występują dwie szczypiornistki, które mają za sobą grę w biało-zielonych barwach. Rozgrywająca Karolina Kochaniak była zawodniczką MKS Perła w minionym sezonie, natomiast obrotowa Joanna Drabik w latach 2013-2018. - Traktuje to spotkanie jak każde inne, bez dodatkowego podtekstu - przyznała Drabik, cytowana przez portal Zagłębia. - Będzie ono ważne jak każde kolejne. Nie ma meczu, który można przegrać, gdyż obecny system rozgrywek bez play-off nie pozwala na kalkulacje. Jest to dla nas niezmiernie ważne spotkania, które może zmienić dużo w układzie tabeli, dlatego też mobilizacja będzie podwójna - podkreśliła piłkarka.

ZOBACZ TAKŻE:

Ze względu na pandemiczne warunki Sylwester i Nowy Rok wyglądały inaczej niż zwykle. Zobacz, jak najlepsi piłkarze w Polsce i na świecie, z Robertem Lewandowskim i Cristiano Ronaldo na czele, pożegnali rok 2020 i przywitali 2021. Uruchom i przeglądaj galerię klikając ikonę "NASTĘPNE >", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu.

Jak polscy i zagraniczni piłkarze spędzili Sylwestra? Zobacz...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski