MKS Perła Lublin wygrał z Eurobud JKS Jarosław 33:25. Zwycięstwo mistrzyń Polski w pierwszym sparingu okresu przygotowawczego

Choć mecz odbył się bez udziału publiczności, dla zawodniczek MKS starcie obu drużyn było doskonałą okazją dla spotkania starych znajomych. Po zakończonym sezonie do Jarosławia trafiły Sylwia Matuszczyk i Valentina Nestsiaruk. Obie byłe zawodniczki lubelskiego klubu wróciły do hali Globus, by stanąć naprzeciwko biało-zielonych. Matuszczyk zakończyła mecz bez zdobyczy bramkowej, z kolei Nestsiaruk trafiła do bramki gospodyń dwukrotnie.

Wynik otworzyła zawodniczka z Jarosławia, Katarzyna Kozimur. Lublinianki szybko jednak doprowadziły do remisu. Pierwszy raz na prowadzenie wysunęły się w 11. minucie za sprawą byłej zawodniczki JKS-u, Magdy Balsam. Pierwsza połowa zakończyła się trzybramkową przewagą przyjezdnych, które prowadziły 16:13.

W drugiej połowie szczypiornistki zespołu gospodarzy zdołały doprowadzić do wyrównania 19:19. Kwadrans przed końcem spotkania jednak MKS prowadził już 27:21. W bramce miejscowych bezbłędna Weronika Gawlik skutecznie niweczyła wszelkie próby rywalek. W ofensywie lubelskiego klubu z kolei największą zdobycz punktową zaliczyła rozgrywająca Jaqueline Anastacio. Brazylijka trafiła do bramki rywalek sześciokrotnie. Ostatecznie spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem MKS-u 33:25.

- Dobrze było wreszcie zagrać, bo to mecze zazwyczaj pokazują nam, nad czym musimy pracować na treningach - ocenił spotkanie dla klubowego portalu trener Kim Rasmussen. - Przekonaliśmy się, że przed nami jeszcze długa droga, ale także, że już teraz mamy dobre momenty. Uważam, że w wielu sytuacjach nasza defensywa była bardzo dobra, graliśmy tak, jak chcieliśmy. Rywal ma w swoim składzie kilka niezwykle szybkich zawodniczek, co nas troszkę zaskoczyło, ale nie zmienia to faktu, że pozwoliliśmy im na zdobycie zbyt wielu bramek w drugich 15 minutach pierwszej połowy. Ten kwadrans był rozczarowujący, bo podejmowaliśmy za szybkie decyzje, a oni kontrowali. W przerwie porozmawialiśmy na ten temat i w drugiej części nie daliśmy już przeciwnikowi okazji do kontrataku. Dla nas to trzeci tydzień wspólnej pracy więc koniec końców jestem zadowolony z tego, co widziałem. Może oprócz tego, że straciliśmy 26 goli, bo to trochę za dużo, ale zaważył na tym wspomniany już drugi kwadrans meczu - dodał szkoleniowiec.

W najbliższy weekend pierwszą okazję na to, by zobaczyć podopieczne Kima Rasmussena w akcji, będą mieli kibice. Lubelska hala Globus będzie gościć towarzyski turniej - Ekogwarancja Cup. Mimo wcześniejszych planów w imprezie wezmą udział jedynie drużyny z Polski. W przedsezonowej rywalizacji wystąpią tylko trzy zespoły: MKS Perła Lublin, Młyny Stoisław Koszalin i KPR Gminy Kobierzyce. Turniej odbędzie się w dniach 7-8 sierpnia. W piątek o godzinie 17 lublinianki podejmą szczypiornistki Młynów Stoisław Koszalin. W sobotę natomiast dwa mecze rozegrają zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce. Najpierw o godzinie 11 zmierzą się z koszaliniankami, a na zakończenie turnieju zagrają przeciw gospodyniom z Lublina.

- Te zawody będą dla nas testem przed startem nowego sezonu ligowego jeśli chodzi o udział publiczności w meczach – mówi dla klubowej strony Marta Daniewska, dyrektor marketingu MKS Lublin S.A. Test ten jednak będzie mocno ograniczony. Na trybunach pojawi się nie więcej niż 250 osób. Bilety będzie można odebrać godzinę przed rozpoczęciem turnieju w halowej kasie. Oczywiście obowiązywać będą wszelkie obostrzenia sanitarne.

PGNiG Superliga i PGNiG Superliga Kobiet obwieściły nowe zasady bezpieczeństwa. W nowym sezonie każdemu kibicowi przed wejściem do hali zostanie zbadana temperatura ciała. Obowiązkowa będzie również dezynfekcja rąk oraz maseczka do zakrycia nosa i twarzy. Dopuszczalna liczba kibiców na trybunach będzie na bieżąco korygowana zgodnie z wytycznymi organów władzy państwowej oraz zaleceniami zespołu działającego przy Komisarzu Ligi.

Nowe wytyczne zakładają obowiązkowe badania genetyczne dla zawodników, sztabów szkoleniowych, medycznych, pracowników klubów, a także sędziów i delegatów. Zostały również opracowane zasady postępowania w przypadku wyników pozytywnych, jak i powołanie i określenie zakresu obowiązków koordynatorów ds. sanitarnych, pracujących przy klubach.

– Przez ostatnie miesiące intensywnie pracowaliśmy nad materiałem. Odbyliśmy wiele dyskusji i spotkań ze specjalistami, by przygotować się na kilka możliwych scenariuszy. Dzięki temu w wypracowanym protokole zawarliśmy szereg obowiązków i zasad, których kluby będą zobowiązane przestrzegać. To oczywiście nie koniec pracy zespołu, będziemy na bieżąco reagować na zachodzące zmiany, wytyczne rządu i rozwój pandemii – mówi Piotr Łebek, Komisarz PGNiG Superligi i PGNiG Superligi Kobiet.

MKS Perła Lublin – Eurobud JKS Jarosław 33:25 (13:16)

MKS Perła: Gawlik, Wdowiak – Anastacio 6, Gęga 4, Nocuń 4, Nosek 4, Balsam 3, Tatar 3, Rosiak 3, Szarawaga 3, Malović 2, Królikowska 1, Więckowska, Gadzina, Olek. Kary: 2 min. Trener: Kim Rasmussen

JKS: Szczurek, Ciąćka – Turkalo 9, Zimny 6, Nestsiaruk 2, Szymborska 2, Parandii 2, Guziewicz 1, Pietras 1, Żukowska 1, Strózik 1, Kozimur 1, Donietz, Matuszczyk. Kary: 4 min. Trener: Vit Teleky

Sędziowali: Jakub Saluk, Michał Szczęsny

ZOBACZ TAKŻE: