Zespół trenera Nevena Hrupca traci do gdyńskiej drużyny już sześć punktów i bezpośrednia potyczka może być ostatnią szansą dla lublinianek, żeby włączyć się jeszcze do walki o mistrzostwo Polski.
- Nie składamy broni i walczymy dalej. Zostało jeszcze kilka meczów i nie możemy odpuszczać - deklaruje Agnieszka Kowalska. - Wszystkie drużyny są wyrównane i jeszcze będą niespodzianki. Nadal wierzymy, że obronimy tytuł - dodaje skrzydłowa MKS Selgros.
Przed meczem w Gdyni trudno jednak o optymizm. W ostatnich tygodniach lubelskie szczypiornistki prezentują się przeciętnie i są dalekie od optymalnej formy. - Mam nadzieję, że będzie lepiej. Nasza gra nie wygląda dobrze, ale walczymy, oddajemy serce na boisku - podkreśla Kowalska.
W ostatnim spotkaniu z Zagłębiem Lubin mistrzynie kraju z powodzeniem walczyły przez trzy kwadranse. W tym czasie dwukrotnie odskakiwały na cztery bramki, ale potem szybko tę przewagę traciły.
- W Szczecinie prowadziłyśmy 5:1 i nagle coś się zacięło. Z Zagłębiem było plus cztery i nagle się coś zacięło. Naprawdę staramy się, walczymy, ale ostatnio nam nie idzie i schodzimy z parkietu ze spuszczonymi głowami - przyznaje Weronika Gawlik.
W meczu z Zagłębiem lubelska drużyna rozegrała bardzo dobre zawody w obronie. MKS Selgros przegrał jednak, bo rzucił mało bramek. Obecne problemy ze skutecznością najlepiej obrazują statystyki tego sezonu. W 22 meczach rundy zasadniczej lublinianki zdobyły 659 bramek (średnia 29,9 bramek na mecz). Najwięcej w całej lidze! Natomiast w trzech pierwszych spotkaniach rundy finałowej średnia MKS spadła do zaledwie 20 bramek, co jest najgorszym wynikiem w lidze! Vistal Gdynia zdobywa średnio o 10 bramek więcej.
- Zdajemy sobie sprawę, że mistrzostwo ucieka. Może się jeszcze wydarzyć jakiś cud i drużyny potracą punkty na naszą korzyść. Ale jeśli wykorzystywałybyśmy wszystkie niespodzianki, prezenty, które daje nam przeciwnik, to byłybyśmy dzisiaj na innym miejscu - dodaje bramkarka MKS Selgros.
Najskuteczniejszą zawodniczką Vistalu jest Monika Kobylińska, ale bohaterką poprzedniego meczu gdynianek została Katarzyna Janiszewska, która w starciu z Koszalinem zdobyła 13 bramek. Natomiast niedawno do gry, po urlopie macierzyńskim, wróciła Patrycja Kulwińska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?