Jeżeli do tej pory potknięcia piłkarek ręcznych MKS Selgros były do wybaczenia, tak teraz zaczyna się już najważniejsze granie i każda porażka może mieć poważne konsekwencje.
– Przed nami półfinał play-off, więc to już jest poważne granie – zgadza się Agnieszka Kocela. – Nie możemy pozwolić sobie na żadne wpadki, jak w Pucharze Polski (porażka w półfinale z Vistalem Gdynia – red.) czy też w pierwszym meczu ćwierćfinałowym z Piotrcovią (MKS wygrał różnicą tylko jednej bramki – red.). Musimy wyjść na boisko na maksa skoncentrowane i zmobilizowane. Nie ma innego wyjścia – podkreśla skrzydłowa mistrzyń Polski.
Każdy, kto śledzi występy lubelskich szczypiornistek wie, że od dłuższego czasu zespół gra bardzo nierówno i często zawodzi postawą na boisku. – Gramy w kratkę i nie wiem, z czego to wynika – przyznaje Kocela.
Lublinianki straciły już pierwsze krajowe trofeum. W Final Four Pucharu Polski były dopiero trzecie. Po słabym meczu w półfinale z Vistalem, w niedzielnej potyczce o trzecie miejsce MKS pewnie i wysoko pokonał Zagłębie.
– Pierwszy mecz kompletnie nam nie wyszedł, natomiast w drugim byłyśmy zmobilizowane, zagrałyśmy już dużo lepiej i wygrałyśmy z Zagłębiem różnicą dziesięciu bramek. Nie wiem, skąd takie zmiany. Ale na pewno nie możemy grać „bez zęba”, jak to było z Gdynią – uważa Kocela.
W tym sezonie MKS rywalizował ze Startem Elbląg nie tylko w lidze, ale także dwukrotnie w Pucharze Polski. W rozgrywkach PGNiG Superligi lublinianki zremisowały w hali Globus 26:26, a na wyjeździe wygrały 23:21. Natomiast w pucharze przegrały w Elblągu 30:31, a u siebie wygrały 27:24.
– Mecze były ciekawe, bo Start ma w tym sezonie bardzo dobrą drużynę. Ale będziemy dobrze przygotowane taktycznie. Oglądałyśmy i analizowałyśmy nie tylko nasze spotkania, ale także inne mecze Startu. Znamy ich mocne i słabe punkty. Wiemy, że musimy uważać na Sylwię Lisewską, która potrafi rzucić z drugiej linii. Podobnie jak Ewa Andrzejewska. Mają biegające skrzydłowe i niezłe koło – wylicza atuty rywalek Kocela.
Rywalizacja w półfinale play-off trwać będzie do trzech zwycięstw. Dwa pierwsze mecze rozegrane zostaną w hali Globus – w sobotę i niedzielę o godz. 17.30. Natomiast trzeci i ewentualnie czwarty w Elblągu (w przyszły weekend). Jeżeli potrzebne będzie piąte spotkanie, jego gospodarzem będzie MKS.
W drugiej parze półfinałowej Pogoń Szczecin zagra z Vistalem Gdynia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?