Młodzi artyści będą zarażać sztuką. Przed nami druga edycja festiwalu Viral ART

– Sztuka awangardowa i eksperymentalna jest ważnym trendem artystycznym, ponieważ to właśnie awangarda jest pełna emocji, porusza tematy tabu, pozwala wyzwolić się artyście z pewnych ram, stereotypów i daje inne spojrzenie na estetykę i formę. Chcemy, by Viral ART 2.0 umożliwił młodym ludziom doświadczenie kultury nieco innej niż ta, która na co dzień zalewa ich przez mainstreamowe kanały – wyjaśnia Magdalena Markiewicz, kuratorka festiwalu.

Nie bez powodu w nazwie imprezy pojawia się słowo „viral”, czyli z angielskiego wirus. Twórcy chcą, żeby nieoczywisty rodzaj sztuki rozprzestrzeniał się jak najbardziej zaraźliwa infekcja. Głównym punktem imprezy jest wystawa intermedialna. Zostaną podczas niej zaprezentowane prace stworzone przez 163 artystów-buntowników. Będzie to przekrój wielu dziedzin sztuki: od performance przez instalację, działanie multimedialne wykorzystujące nowe technologie, sztuki cyfrowe, video, rysunek, malarstwo i rzeźbę.

– Bunt to jedno z pierwszych słów, jakie przychodzi mi do głowy, gdy myślę o młodych ludziach. Chatka Żaka jest miejscem, które niejednokrotnie buntowało się przeciwko szeroko pojętej sztuce komercyjnej – mówi Izabela Pastuszko, dyrektorka ACKiM UMCS Chatka Żaka.

Festiwal odbędzie się w sobotę. Rozprzestrzeniania wirusa sztuki rozpocznie wernisaż wystawy o godz. 17:30. Od 19 nośnikiem infekcji będą fale dźwiękowe. Epidemię będzie szerzyć najpierw projekt Densienie w bezruchu, którego twórcami będą grupy Toutesymagnifique i Proxytm. Zaprezentują muzykę dobrą zarówno do tańca, jak i do statecznego braku aktywności. O 21 scenę przejmą Szymon Weiss i Maciek Szupica, którzy poza uszami będą infekować oczy. Ich występ będzie połączeniem gry świateł i muzyki elektronicznej, co ma zapewnić odbiorcom spektakularną muzyczno-wizualną podróżą przez emocje i zmysły.