Młodzież Wszechpolska w Lublinie: Protest studentów jest polityczny

Protest studentów i studentek odbędzie się w środę o godz. 16.30 w całej Polsce. W Lublinie organizatorzy spodziewają się na pl. Teatralnym kilkuset osób.

W środę rano konferencję w tej sprawie zorganizowali przedstawiciele Okręgu Lubelskiego Młodzieży Wszechpolskiej. - Przedstawianie protestu jako manifestacji niezwiązanej z żadnym ugrupowaniem politycznym jest fałszem. O wymiarze politycznym protestu świadczą żądania, które przedstawiają organizatorzy– oceniał Bartosz Malewski.
Malewski stwierdził też, że Kamil Zieliński, koordynator lubelskiego protestu, jest „powiązany z lewackim środowiskiem partii Razem”.

Malewski zarzucił organizatorom, że uzurpują sobie prawo do wypowiadania się w imieniu całego środowiska akademickiego. – Inicjatorzy protestu bezczelnie i z premedytacją wprowadzają odbiorców w błąd, jakoby wszyscy studenci wspierali ich w tych postulatach. Jest to w naszej ocenie poniżej wszelkiej krytyki – podkreślał Malewski.

- Protest ten należy postrzegać jako głos środowisk lewicowych, a nie braci studenckiej - podsumował.

- Nigdy nie twierdziliśmy, że reprezentujemy całe środowisko. To jest protest tych, którzy zgadzają się z naszymi postulatami – odpowiada Kamil Zieliński. I podkreśla, że protest absolutnie nie ma wymiaru politycznego. – Ja jestem przede wszystkim studentem ale też, jak każdy myślący człowiek, mam pewne sympatie i w moim przypadku są one lewicowe. Ale to nie oznacza, że protest jest lewicowy. W organizację wydarzenia włączyli się studenci i nauczyciele akademiccy mający bardzo różne poglądy polityczne – podkreśla.

Od środowego protestu odcięły się Parlament Studentów RP a także Niezależne Zrzeszenie Studentów. – Nie dziwi nas to. Samorządy odcinają się od takich wydarzeń, bo powstały, żeby zajmować się sprawami stricte studenckimi, a my mamy szersze postulaty, także polityczne – wyjaśnia Kamil Zieliński.