Na poczcie nie możemy przefaksowaćować dokumentów od początku 2011 roku.
- Rozwój nowych technologii i komunikacji drogą elektroniczną sprawił, że z faksu korzystali już tylko nieliczni klienci - tak Żaneta Czyżniewska z biura prasowego Poczty Polskiej tłumaczy powody, dla których nie można już skorzystać z faksu na poczcie. - Telefaks nie był usługą pocztową, tylko telekomunikacyjną, którą świadczyliśmy na zasadach komercyjnych, jako dodatkowe źródło przychodów dla Poczty Polskiej. Utrzymywanie infrastruktury i urządzeń okazało się droższe, niż płynące z tego korzyści.
Wprawdzie, od momentu zaprzestania świadczenia tej usługi minęły ponad dwa lata, to lublinianie, którzy jednak muszą coś przefaksować, nadal swoje pierwsze kroki kierują do urzędów pocztowych, gdzie oczywiście zostają odesłani z kwitkiem. Postanowiliśmy więc sprawdzić skąd w naszym mieście można wysłać fax.
Okazuje się, że w Lublinie dalej można skorzystać z faksu w większości punktów ksero, np. w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej przy ul. Narutowicza 4 oraz w Fabryce Kopii przy ul. Skłodowskiej 56.
Za przesłanie jednej strony trzeba zapłacić od 1 do 3 złotych.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?