Na początku września zawiadomienie do prokuratury złożyły same zainteresowane. Postępowanie z uwagi na dobro śledztwa przeniesiono do Radomia.
Na razie nikt nie usłyszał zarzutów w związku z tą sprawą. - To początkowa faza śledztwa. Nasze działania mają charakter sprawdzający. Ustalamy, czy rzeczywiście doszło do przestępstwa - informuje Małgorzata Chrabąszcz, rzeczniczka prasowa radomskiej prokuratury.
Komendant Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zdecydował o wszczęciu wewnętrznego śledztwa. - Kierownictwu zależy na zbadaniu i wyjaśnieniu wszystkich aspektów sprawy. Dlatego powołano do życia specjalną komisję złożoną z oficerów i psychologa - powiedział Dariusz Siennicki, rzecznik prasowy NOSG.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?