Informację, o tym, że Antoni W. próbuje wrócić na stanowisko podała w piątek Gazeta Wyborcza. Ordynator został wyrzucony z pracy w lutym tego roku, gdy skargę złożyła jedna z lekarek. Kobieta twierdzi, że przełożony ją molestował. Na niewłaściwe zachowanie ordynatora poskarżyły się także trzy inne lekarki. Mężczyzna stracił pracę. Lekarki wyznały, że doktor obmacywał je, podszczypywał, głaskał, składał propozycje rozwoju zawodowego w zamian za usługi seksualne. Niektóre z uwag mogły się wydawać miłymi, ale przestraszone kobiety uznały je za przejaw molestowania.
Oburzenie jednej z kobiet wywołał komentarz jaki usłyszała w odpowiedzi na informację, że wychodzi za mąż. Ordynator miał na to odpowiedzieć, że należy mu się prawo pierwszej nocy. Antoni W. tłumaczył się, że żartował i mógł zostać źle zrozumiany. Mimo to dyrekcja placówki zareagowała natychmiast. Lekarz został dyscyplinarnie zwolniony z pracy.
- Zaprzeczamy, że okoliczności będące podstawą zwolnienia zaistniały - mówi mec. Estreich. Sprawa o przywrócenie do pracy czeka na rozpatrzenie przez sądzie pracy.
- Nie mam zamiaru dążyć do ugody - zapewnia Gabriel Maj, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy al. Kraśnickiej w Lublinie.
Sprawą zajęła się Naczelna Izba Lekarska. Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej sprawdzi czy w placówce nie naruszono Kodeksu Etyki Lekarskiej w artykułach dotyczących wzajemnego szacunku w środowisku lekarskim. Wcześniej swoje śledztwo zaczęła Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe.
Postępowanie toczy się w sprawie domniemanego molestowania, a nie przeciwko konkretnej osobie, więc Antoni W. nie ma postawionych zarzutów. Cztery pokrzywdzone kobiety zostały przesłuchane jeszcze w ubiegłym miesiącu. Jeśli sąd uzna, że lekarz jest winny, grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?