Rywalizacja w szwajcarskim Davos podzielona została na dwa dni. W sobotę odbędzie się sprint techniką dowolną, natomiast w niedzielę rozegrane zostaną biegi na dystansach, również stylem łyżwowym. Trenerzy Lukas Bauer i Martin Bajcicak powołali na zawody Pucharu Świata w Davos łącznie dziewięcioro biało-czerwonych.
W składzie reprezentacji Polski, oprócz Moniki Skinder znaleźli się: Izabela Marcisz, Weronika Kaleta, Maciej Staręga, Dominik Bury, Kamil Bury, Mateusz Haratyk, Kacper Antolec i Dawid Damian. Ten ostatni po raz pierwszy w karierze, otrzymał powołanie na zawody Pucharu Świata. Decyzję o tym, którzy zawodnicy wystartują w Davos w sprincie oraz w biegu na dystansie 15 km, trener Lukas Bauer podejmie przed zawodami. W Pucharze Świata prawo startu w każdych zawodach ma bowiem pięciu reprezentantów Polski.
Sezon biegów narciarskich Pucharu Świata 2020, tradycyjnie został zainaugurowany w fińskiej Ruce (27-29 listopada). Monika Skinder była zadowolona ze startu zmagań w swoim wykonaniu. Po bardzo dobrym biegu w kwalifikacjach, gdzie wywalczyła 29. miejsce, świetnie pobiegła swój ćwierćfinał, zajmując trzecie miejsce. Do półfinału, a więc pierwszej dwunastki, zabrakło tomaszowiance zaledwie 0,2 sekundy. Ostatecznie biegaczka klubu z Roztocza, została sklasyfikowana na 16. miejscu, najlepszym w jej karierze na poziomie Pucharu Świata.
– Pierwsze starty w tym sezonie za mną. Muszę przyznać, że całkowicie zaliczone do udanych. Bardzo się cieszę, że praca idzie do przodu i udało mi się wywalczyć już pierwsze punkty w tym sezonie w Pucharze Świata. Teraz czas na Davos i tam przygotowuję się do kolejnych pucharowych występów. W takich warunkach trening to sama przyjemność – mówi Monika Skinder.
– Ten wynik to znakomity prognostyk przed startem w Davos i kolejnymi. Tym bardziej, że jeszcze tydzień przed występem w premierowych zawodach w Ruce, Skinder przebywała na kwarantannie, w związku z Covid-19 – podkreśla Waldemar Kołcun, szkoleniowiec MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski i prezes Lubelskiego Okręgowego Związku Narciarskiego. – Z kolei ze startu interwałowego, uplasowała się na 47. miejsca na 10 km stylem klasycznym. Było to powtórzenie miejsca, które uzyskała w 2019 roku. Monika rozpoczęła bardzo spokojnie, gdyż na pomiarze czasu na 3 km, zajmowała dopiero 60. miejsce. Cieszy fakt, że nabiera tempa w miarę dystansu i dobrze wytrzymała bieg, przesuwając się do przodu – dodaje.
Z powodu koronawirusa, w miniony weekend nie odbyły się zawody pucharowe w Lillehammer. Norwegowie liczą jednak, że uda się je przeprowadzić w innym terminie. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata (po 3 z 31 zawodów), prowadzi Therese Johau z Norwegii, mająca na swoim koncie 301 punktów. Skinder jest jak na razie najlepszą z Polek i plasuje się aktualnie na trzydziestej pozycji z dorobkiem 15 oczek.
Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) potwierdziła, że z powodu narastającego zagrożenia Covid-19, Chiński Związek Narciarski oficjalnie poinformował, że w lutym i marcu przyszłego roku nie będzie można przeprowadzić żadnych z zaplanowanych zawodów zimowego Pucharu Świata. FIS obecnie szuka dla tych imprez nowych lokalizacji. Edycja 2020/21 Pucharu Świata w biegach narciarskich miała zakończyć się 21 marca 2021 roku w Zhangjiakou i przy okazji planowano tam próbę generalną, przed zimowymi igrzyskami olimpijskimi w 2022 roku w Chinach.
ZOBACZ TAKŻE:
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?