Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo 21-letniej kobiety w Lubartowie. Nawet dożywocie za śmierć narzeczonej

Marcin Koziestański
Mateusz K. usiłował popełnić samobójstwo. Najpierw podpalił siebie i swój samochód, a później próbował rzucić się pod przejeżdżające ulicą auta.
Mateusz K. usiłował popełnić samobójstwo. Najpierw podpalił siebie i swój samochód, a później próbował rzucić się pod przejeżdżające ulicą auta. KWP Lublin
12 lat to za mało dla zabójcy z Lubartowa - uznał Sąd Najwyższy. Kasację złożył minister Ziobro

Sprawa lubartowianina skazanego na 12 lat więzienia za zabójstwo narzeczonej ponownie wróci do Lublina. Tak zdecydował w czwartek Sąd Najwyższy.

- W czwartek rozpatrywaliśmy kasacje od wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Z karą nie zgodził się bowiem minister sprawiedliwosci Zbigniew Ziobro, ktory uznał, że 12 lat więzienia to nieadekwatna kara do tak poważnego przestępstwa - wyjaśnia Krzysztof Michałowski z biura prasowego Sądu Najwyższego.

Przypomnijmy. Sprawa dotyczy 25-letniego Mateusza K., mieszkańca Lubartowa, który w sierpniu 2013 r. poderżnął nożem gardło swojej 21-letniej byłej narzeczonej, tylko dlatego, że ta nie chciała do niego wrócić. Potem próbował popełnić samobójstwo, podpalając się wewnątrz własnego auta. Doznał groźnych poparzeń, m.in. rąk i dróg oddechowych.

15 marca 2016 r. Mateusz K. usłyszał prawomocny wyrok 12 lat pozbawienia wolności. Miał także zapłacić rodzinie zmarłej Anny Sz. 100 tys. zł zadośćuczynienia.

Dość łagodny wyrok nie spodobał się ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze, który złożył od niego kasację. Sprawa ruszyła w czwartek.

- Sąd Najwyższy uznał argumenty ministra i zdecydował, że wyrok powinien zostać uchylony, a sprawa cofnięta do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Apelacyjny w Lublinie. Ten nie będzie procedował już o winie Mateusza K., a jedynie o wysokości jego kary. Sądzę, że 25-latek usłyszy teraz bardziej dotkliwy wyrok. Musi się nawet liczyć z dożywociem - stwierdził Michałowski.

Mateusz K. nie pojawił się w czwartek na sali rozpraw. Przebywa obecnie w lubelskim areszcie. Sąd na czwartkowym posiedzeniu zdecydował, że w obliczu uchylenia wyroku, konieczne jest przedłużenie mu aresztu - do 31 stycznia 2018 r.

- Do tej pory Sąd Apelacyjny powinien już rozpatrzeć od nowa jego sprawę - kwituje Krzysztof Michałowski.

Zadowolenia z czwartkowej decyzji SN nie kryje matka zamordowanej Anny Sz.

- Cieszę się, że sprawa wróci do sądu do ponownego rozpatrzenia. Nie może być przecież tak, że po brutalnym morderstwie mojej córki Mateusz K. tak wcześnie będzie mógł wyjść na wolność. Chciałabym, by został skazany chociaż na 15 lat więzienia - powiedziała w rozmowie z nami pani Ewa.

Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa

Otwarcie Skende Shopping w Lublinie: Wielu klientów zainteresowanych promocjami [ZDJĘCIA, WIDEO]
Druga Dycha do Maratonu 2017. Wystartowało ponad 1500 osób. Oglądaj ZDJĘCIA BIEGACZY (cz. I)
Lubelskie VIP-y w charytatywnym spektaklu "Siedem razy Lublin" (ZDJĘCIA)
Zaginieni z woj. lubelskiego. Policja prosi o pomoc. Czy rozpoznajesz te osoby? (ZDJĘCIA)

Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski