Przed Sądem Okręgowym w Lublinie stanął w poniedziałek 33-letni Lubomir L. Mężczyzna odpowiada za zabójstwo swojej krewnej oraz zabicie należącej do niej krowy.
Do zbrodni doszło 5 stycznia 2012 roku w Łychowie Szlacheckim (województwo lubelskie). Zakrwawiona 88-letnia Czesława D., przyszła do sąsiadów krzycząc, że ktoś chciał ją zabić. Nie potrafiła jednak powiedzieć co się stało. Nikt nie widział też samego zdarzenia, bo kobieta mieszkała sama. Mimo udzielonej pomocy, Czesława D. zmarła w szpitalu.
Okazało się, że w dniu zbrodni ktoś zabił także stojącą w oborze krowę należącą do zaatakowanej kobiety. Zwierzę miało rany cięte szyi. Mundurowym nie udało się jednak odnaleźć sprawców i sprawa została umorzona.
Dzięki staraniom policjantów z lubelskiego Archiwum X, po kilku miesiącach stwierdzono, że zbrodni mógł się dopuścić Lubomir L. (mężczyzna odsiadywał wtedy wyrok za inny rozbój i pobicie). Badanie DNA wykazało, że mężczyzna, który początkowo twierdził, że nie odwiedził tego dnia swojej ciotecznej babki, był na miejscu zbrodni.
Podczas kolejnego przesłuchania Lubomir L. przyznał, że zabił krowę. Zwierzę przeszkadzało mu spać, bo głośno ryczało. Do zabójstwa staruszki nie przyznaje się. Śledczy oskarżyli go jednak o zabójstwo swojej krewnej. Uznali, że kobieta została zamordowana, kiedy stanęła w obronie swojego zwierzęcia.
W pierwszym dniu procesu toczącego się za zamkniętymi drzwiami przesłuchano wszystkich świadków. Sprawę odroczono do 12 czerwca.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?