Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo w Rakowiskach. Areszt dla Kamila N. i Zuzanny M. przedłużony o trzy miesiące

Marcin Koziestański
Kamil N. podczas wizji lokalnej w Rakowiskach
Kamil N. podczas wizji lokalnej w Rakowiskach Małgorzata Genca/archiwum
Sąd zdecydował we wtorek o przedłużeniu o kolejne trzy miesiące aresztu dla 18-letniego Kamila N. i 19-letniej Zuzanny M., oskarżonych o zabicie rodziców chłopaka. Do zbrodni doszło w grudniu ubiegłego roku.

Obrońcy oskarżonych nie stawili się w sądzie. Sędzia Arkadiusz Śmiech, na prośbę prokuratora, przedłużył Kamilowi N. i Zuzannie M. tymczasowy areszt o kolejne 3 miesiące, do 9 września. - Istnieje duże prawdopodobieństwo, że oskarżeni popełnili zarzucany im czyn. Nie ma przesłanek wskazujących na możliwość zwolnienia ich z aresztu. Zachodzi obawa, że mogą utrudniać postępowanie - mówił sędzia.

W ubiegłym tygodniu prokuratura poinformowała, że przygotowała akt oskarżenia dla pary licealistów. Ich proces ruszy prawdopodobnie latem. Oskarżonym grozi kara od 12 lat więzienia, 25 lat więzienia, albo dożywocie. Wcześniej osądzeni zostaną Marcin S. I Linda M., którzy podwieźli Kamila N. i Zuzannę M. na miejsce zbrodni. Pomocnicy zabójców chcą dobrowolnie poddać się karze i uzgodnili z prokuratorem jej wymiar. Mężczyzna zgodził się na skazanie go na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 8 tys. zł grzywny, natomiast kobieta zaakceptowała karę 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz 5 tys. zł grzywny.

Zabójstwo w Rakowiskach. Jest akt oskarżenia dla Kamila N. i Zuzanny M. (WIDEO)

Zbrodnia dokładnie zaplanowana
Z ustaleń policji i prokuratury wynika, że Kamil N. i Zuzanna M. dokładnie zaplanowali zbrodnię. Decyzję o dokonaniu zabójstwa mieli podjąć na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku. - Powodem morderstwa było to, że rodzice Kamila nie akceptowali jego związku z Zuzanną - wyjaśniała w ubiegłym tygodniu Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Datę dokonania zabójstwa para wybrała w taki sposób, by mieć alibi. Nastolatkowie zamierzali utrzymywać, że w czasie zabójstwa byli w Krakowie, gdzie Zuzanna M., początkująca poetka miała swój wieczór autorski.

Jerzy i Agnieszka N. zostali zaatakowani we śnie. Na ciele ofiar znaleziono po kilkadziesiąt ran ciętych i kłutych.

- Policjantów powiadomił sąsiad, który zauważył na elewacji domu ślady przypominające krew. Mundurowi zobaczyli ogromne ilości krwi już na schodach i na wysokości klamki. Ciało kobiety znaleźli w korytarzu. Mężczyzny w sypialni - mówiła w ubiegłym tygodniu kom. Renata Laszka-Rusek, rzecznik prasowa komendanta wojewódzkiego policji.

Biegli uznali, że Kamil N. i Zuzanna M. są w pełni poczytalni i mogą odpowiadać przed sądem za swoje czyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski