„Pełna.”; „Fakt.”; „Sporo.”; „Furia wyjątkowa.”; „Fajnie grają.”; „Okładka ja, a pomysł z lasu.”; „Bomba, ale nie wiadomo co jutro.”; „Tak, znienawidzicie ją.”; „Będzie, chyba że umrę.”; „Ha, ha, dobrze, dobrze. Dobrze kombinujesz. Poczekaj.”; „Ta, daty na necie.”; „Dzięki.”. Właśnie przeczytaliście wszystkie odpowiedzi w całkiem długim wywiadzie, jakiego niejaki Nihil, artysta stojący za zespołami Morowe i Furia udzielił serwisowi Metal.pl. Właściwie, nie wszystkie, bo był jeszcze jeden wulgaryzm. Jak widać, Nihil nie należy ani do ludzi zbyt roz-mownych, ani do specjalnie spragnionych sławy.
Tę drugą cechę dzieli z muzykami Mord’A’Stigmaty i Thaw – wszyscy zdecydowali, że na wspólnej trasie koncertowej „Bewitching The Polonia” schowają swoje oblicza pod kapturami, albo za maskami. Ba! Członkowie Thaw podają taki oto skład: M – bas, A- gitara, KK – gitara, G – perkusja, P – syntezator. W końcu liczy się nie ich ego, lecz to, co chcą przekazać w twórczości. A przekazują całkiem sporo.
Najczęściej bowiem widzimy w muzyce black- czy deathmetalowej agresję, brutalność. Rzadziej dostrzec można jej wrażliwą stronę – nostalgię, delikatność, poetyckość. Jeszcze rzadziej: artyzm i próbę odpowiedzi na czysto muzyczne pytania.
Trasa „Bewitching The Polonia” ułatwia to zadanie. Wszystkich wykonawców łączy nie tylko ekstremalne podejście do muzyki, ale i filozoficzne podejście do rzeczywistości. Najlepiej (ze względu na użycie polskiego języka) widać to w tekstach Morowych, którym blisko do surrealistycznej poezji Tadeusza Micińskiego, poety okresu Młodej Polski. To ten sam mistycyzm, ta sama fascynacja kulturą słowiańską, turpizmem.
W tekstach Mord’A’Stigmaty, które pisze były już członek, Voxmord widać z kolei fascynację astronomią i kabałą.
Najmniej można powiedzieć o tej stronie Thaw, ale to celowy zabieg muzyków. Jak mówili w wywiadzie dla Pandemoeneon.pl: „Jeżeli tytuły intrygują, to dobrze, bo taki był zamysł, aby nie podawać słuchaczowi wszystkiego od razu jak na tacy. Nie umieściliśmy pełnych, spisanych tekstów na albumie, pojawiają się tylko pojedyncze zdania sugerujące kierunek. Może ktoś je kiedyś rozwinie, może nie. Na pewno nie są to puste słowa napisane jako wypełniacz, wierzę w każde słowo, które wychodzi z moich ust.
Ale, żeby nie być gołosłownym, co do poetyckości, oto przykład.
Morowe „Kat kota”:
„Jednak coś huczy
Trzeszczą między kośćmi dumy i próżności zmagania
Czymś jednak pchnięty do innej idę, biegnę
Kiedy czarny kot – ludzkość przeskakuje mi drogę
To opatrzność pecha zsyła, żebym skręcił w inną stronę
Dobrze, przetnę kotu drogę, ludzkości pecha przyniosę
Tak, przestrzeni chcę więcej do życia w kosmosie.”
Mord’A’Stigmata, Thaw, Morowe Graffiti, al. Piłsudskiego 13, piątek, godz. 20.00, bilety 30-40 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
