Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MOSiR Lublin z nowym prezesem. Cały poprzedni zarząd musiał odejść ze sportowej spółki

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
Jacek Czarecki, odwołany prezes MOSiR i Krzysztof Komorski, członek zarządu spółki
Jacek Czarecki, odwołany prezes MOSiR i Krzysztof Komorski, członek zarządu spółki archiwum
Fatalne wyniki finansowe spółki z jednej strony i kłótnie między członkami zarządu z drugiej - to, jak ustaliliśmy, powody wyrzucenia z pracy prezesa i wiceprezesów MOSiR „Bystrzyca”. Od poniedziałku spółką kieruje Marek Spuz vel Szpos.

- Po analizie aktualnej sytuacji spółki, Rada Nadzorcza podjęła decyzję o odwołaniu zarządu w celu zapewnienia skutecznej realizacji bieżących zadań i odpowiedniego przygotowania do wyzwań inwestycyjnych stojących przed spółką w najbliższej przyszłości – poinformował w piątek Miłosz Bednarczyk, rzecznik MOSiR „Bystrzyca”.

To oficjalny komunikat w sprawie odwołania zarządu komunalnej spółki. Co się za nim kryje? Zarówno ratusz, jak i sama spółka nabrali wody w usta. I odsyłają do komunikatu.

- Każdy, kto zna Krzysztofa Żuk wie, że w jego naturze nie leży podejmowanie tak radykalnych kroków. Odwołanie jednocześnie całego zarządu? Nieprawdopodobne, ale jednak prawdziwe. Jest zatem coś „na rzeczy” – mówi nam anonimowo jeden z ratuszowych oficjeli.

Co „przeskrobał” zarząd MOSiR? – Nie chodzi o jeden powód – wskazuje nam kolejny rozmówca. I precyzuje:

- Główną przesłanką do odwołania zarządu była coraz gorsze wyniki finansowe spółki. MOSiR co roku przynosi straty i to coraz wyższe. Miara cierpliwości prezydenta się przelała. Szczególnie, że nic nie wskazywało aby nastąpiła poprawa, bo panowie z zarządu zamiast nad zwiększeniem dochodów koncentrowali się głównie na kłótniach między sobą.

MOSiR od lat jest na finansowym „minusie”. Straty z roku na rok są wyższe. W 2018 r. spółka zamknęła bilans ze stratą 5,4 mln zł. Rok wcześniej było to 4,5 mln zł, a w 2016 r. – 3 mln zł.

Jak wygląda sytuacja finansowa za 2019 r. rok? Jeszcze nie wiadomo, bo nie wykonano bilansu.

W piątek z posadami w MOSiR pożegnali się Jacek Czarecki, prezes spółki; wiceprezes Mirosław Kasprzak oraz członek zarządu - Krzysztof Komorski.

Marek Spuz vel Szpos wcześniej (od marca 2016 r.) był wiceprezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie. W swojej karierze szefował m.in. Fabryce Cukierków „Pszczółka”.

Marek Spuz vel Szpos był w przeszłości m.in. szefem Fabryki Cukierków „Pszczółka”
Marek Spuz vel Szpos był w przeszłości m.in. szefem Fabryki Cukierków „Pszczółka” materiały prasowe
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski