Czołową zaporę na Zalewie Zemborzyckim czeka remont. - Chodzi o wymianę niesprawnego drenażu w prawej części zapory od strony Dąbrowy. Woda szuka ujścia i występują przecieki w górnym odcinku zapory - wyjaśnia Miłosz Bednarczyk, rzecznik prasowy MOSiR "Bystrzyca".
W piątek MOSiR poznał oferty złożone w przetargu na wykonanie prac. Zgłosiła się jedna firma. - Oferta opiewa na kwotę niższą niż zarezerwowaliśmy. Dokumenty są sprawdzane od strony formalnej - mówi Bednarczyk. MOSiR był gotów wydać na roboty 132 696,34 zł.
Aby zmniejszyć napór wody na tamę, z zalewu została częściowo spuszczona woda. Jeszcze jesienią ubiegłego roku obniżono jej lustro o pół metra.
MOSiR przyznaje, że duża część urządzeń hydrotechnicznych na zalewie nie była wymieniana ani remontowana od momentu wybudowania zbiornika. - Stan wszystkich urządzeń jest stale monitorowany. Na tę chwilę nie ma żadnego zagrożenia przerwaniem zapory czy wałów zalewu. Bezpieczeństwo jest zapewnione w 100 procentach. Obecne prace to "dmuchanie na zimne" - przekonuje Miłosz Bednarczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?