- Koszt tej operacji byłby bardzo wysoki. Na pewno wpływy ze sprzedaży biletów nie pokryłyby poniesionych nakładów - tłumaczy Miłosz Bednarczyk, rzecznik MOSiR "Bystrzyca".
- Nie wyobrażam sobie, aby nie było ślizgawki. To oznaczałoby totalny rozkład klubu. W ubiegłym sezonie na zajęcia z młodzieżą dostaliśmy 15 tys. zł dofinansowania z Ministerstwa Sportu i Turystyki. W treningach uczestniczyło regularnie ok. 140 dzieci. Korzystaliśmy z Icemanii. Teraz cała ta praca może pójść w gwizdek - niepokoi się Bartosz Michałkiewicz, prezes MKŁ Biellmann.
A jeszcze w sierpniu komunalna spółka zapewniała, że Icemania będzie działać. - Żeby zapewnić mieszkańcom Lublina dostęp do lodowiska w trakcie najbliższej zimy, kiedy przy Al. Zygmuntowskich będą prowadzone prace związane z budową nowej hali lodowej, MOSiR zdecydował o uruchomieniu lodowiska na stadionie lekkoatletycznym przy al. Piłsudskiego - informował Bednarczyk. Teraz te plany nie są już takie pewne. - Decyzja zapadnie w ciągu najbliższych kilku dni - zapowiedział rzecznik MOSiR.
Spółka wyliczyła, że samo przeniesienie i rozłożenie lodowiska w nowym miejscu pochłonie ponad 200 tys. zł. - A do tego trzeba doliczyć m.in. opłaty za media, wynagrodzenie dla pracowników. To co najmniej podwoiłoby koszt operacji - wylicza Bednarczyk.
Tafla lodowa przy Alejach Zygmuntowskich została już zdemontowana. Trwa rozbiórka namiotu Icemanii. W jego miejscu stanie hala lodowa. Ma być gotowa do końca września 2014 roku.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?