Nowy trener pozmieniał trochę skład w porównaniu do ostatniej ligowej konfrontacji z Wisłą Sandomierz. Na boisku pojawili się doświadczeni zawodnicy, ale także młodzieżowcy.
Ta mieszanka wypaliła, chociaż na pierwsze trafienie dla gości trzeba było czekać do 42. minuty. Wtedy piłkę do siatki skierował Konrad Nowak, który nie grał w starciu z Wisłą, ponieważ pauzował za czerwoną kartkę.
Po zmianie stron żółto-biało-niebiescy byli zespołem zdecydowanie lepszym, czterokrotnie pokonując bramkarza z Lubartowa.
– Bardzo poważnie podeszliśmy do pucharowej konfrontacji. W pierwszej połowie gospodarze nie dopuszczali do zagrożenia pod swoją bramką, a sami mogli strzelić gola – mówi Robert Chmura, drugi trener Motoru. – Po zmianie stron dominowaliśmy i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo.
Motor w finale PP LZPN zmierzy się ze zwycięzcą potyczki dwóch innych trzecioligowców (Wisła Puławy - Avia Świdnik, termin jeszcze nie został ustalony).
A już w najbliższą sobotę, w kolejnym meczu o punkty, lublinianie podejmą KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Lewart Lubartów - Motor Lublin 0:5 (0:1)
Bramki: Nowak 42, Brzyski 49, Paluch 58, Rak 70, D. Kamiński 82
Motor: Olszewski (46 Sobieszczyk) - Majewski, Wołos (46 Słotwiński), Cichocki, Brzyski (57 D. Kamiński), Gałecki, Michota (75 Kraśniewski), D’Apollonio (57 Darmochwał), Meschia (46 Paluch), Bonin (57 Rak), Nowakl. Trener: Robert Góralczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?