- Dla mnie na papierze najsilniejszy jest mój zespół, a zaraz potem Pelikan, który ma w składzie piłkarzy występujących kiedyś w ekstraklasie - wyjawia Robert Kasperczyk. - Chcemy wreszcie zagrać na zero z tyłu, bo to już nam da pewny punkt. Od jakiegoś czasu chciałem wystawić obronę na kilka meczów, ale zawsze coś stoi na przeszkodzie. Albo kartki, albo kontuzje zawodników.
Niestety, nie inaczej będzie w niedzielę. Za żółte kartki pauzować muszą Dawid Ptaszyński i Patryk Koziara, a kontuzji doznał Sebastian Orzędowski.
- Na szczęście trenuje już z nami Grzegorz Bronowicki i liczę, że podniesie on jakość defensywy - wyjawia Kasperczyk. - Jedzie również z nami pomocnik Kamil Stachyra, którego zgłosiliśmy do gry. To wartościowy piłkarz i bardzo na niego liczę.
Pelikan w ostatniej kolejce rozbił na Suchych Stawach Garbarnię Kraków 5:0, a na żywo świadkiem tych wydarzeń był trener lubelskiego zespołu. - W pierwszej połowie to krakowianie byli lepsi - wyjawia Kasperczyk. - Po zmianie stron albo Garbarnia opadła troszkę z sił, albo Pelikan mocno podkręcił tempo. W każdym razie goście byli zdecydowanie lepsi, a cztery bramki strzelili ze stałych fragmentów gry. To solidna drużyna, z dobrą obroną.
Natomiast lublinianie przed tygodniem przegrali pierwszy mecz pod wodzą Kasperczyka, ulegając Limanovii 2:3. Motor znów kiepsko spisywał się w defensywie. - W Łowiczu nie rzucimy się do huraganowych ataków, nie zagramy też ultradefensywnie. Musimy być rozważni w tym co zamierzamy tam robić - dodaje Kasperczyk. - Trzeba uważać na prostopadłe piłki posyłane do napastników. Adrian Świątek, Mariusz Solecki, czy Patryk Ekwueme potrafią je zamieniać na gole.
Gospodarze niedzielnej potyczki wyprzedzają lublinian w tabeli tylko o dwa punkty, więc mecz jest niezmiernie ważny dla obydwu ekip. Motorowcy powinni być wypoczęci i w pełni sił, ponieważ do Łowicza wybierają się już w sobotę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?