W pierwszym terminie na rozegranie meczu nie pozwolił deszcz. Spotkanie zostało przełożone na wtorek, na godz. 20.30. Lublinianie mogą być pewni zdobycia punktu bonusowego, bo na własnym torze wygrali aż 58:32, ale sam bonus wywieziony z Grudziądza może nie wystarczyć, aby awansować do play-off. Sytuacja Motoru skomplikowała się bowiem po ostatniej porażce z Włókniarzem Częstochowa.
Grudziądzanie ten sezon mogą już spisać na straty. MrGarden GKM miał walczyć o najlepszą czwórkę, a tymczasem jest przedostatni w tabeli z bilansem 3 wygranych, 1 remisu i 8 porażek. Mecz z Motorem miał być pożegnaniem zespołu z kibicami, ale z powodu opadów deszczu na 9 września został przełożony zaległy mecz ze Spartą Wrocław.
Jednym z powodów słabych wyników zespołu z Grudziądza jest ich własny tor, który przed sezonem został przebudowany. W trakcie zawodów nawierzchnia robi się dziurawa i niebezpieczna dla zawodników. Z tego też powodu nie mógł zostać dokończony mecz ze Stalą Gorzów (przerwany po 9. biegu).
- Drużyna, która przyjeżdża do nas na początku zawsze ma problemy, bo wiadomo jaki jest tor. Później z biegu na bieg rywale robią korekty i się dopasowują. Pierwsze biegi wygrywamy, a później nas gonią – przyznaje Robert Kempiński, menedżer zespołu z Grudziądza. - Cały czas walczymy z torem, ubijamy go i ubijamy, żeby się nie rozwalał. Dlatego musi być twardo – dodaje.
- Każdy mecz można wygrać, nawet jeśli zaczyna się tak fatalnie, jak ten z leszczyńskim zespołem, gdy przegrywaliśmy 10 punktami – przypomina zwycięskie spotkanie z Fogo Unią, Jacek Ziółkowski, menedżer Motoru.
W składzie „Koziołków” doszło kolejny raz w tym roku do zmiany i w miejsce Pawła Miesiąca pojedzie Jakub Jamróg. Natomiast jednym z pozytywów przegranej potyczki z Włókniarzem była postawa Wiktora Trofimowa. Junior Motoru w czterech startach zdobył 9 punktów i był to jego najlepszy występ w tym sezonie.
Juniorzy z Lublina mogą być w Grudziądzu mocnym wsparciem dla zespołu i powinni wyraźnie wygrać rywalizację z rówieśnikami z GKM. Zdaniem menedżera rywali brak zwycięstw jego drużyny jest właśnie efektem słabej postawy młodzieżowców. - Cały czas mamy problem z juniorami. Jak juniorzy nie pomogą, to będziemy mieli zawsze problemy – uważa Robert Kempiński.
Awizowane składy:
GKM: 9. Nicki Pedersen, 10. Krzysztof Buczkowski, 11. Kenneth Bjerre, 12. Przemysław Pawlicki, 13. Artiom Łaguta, 14. Kacper Łobodziński, 15. Denis Zieliński
Motor: 1. Jakub Jamróg, 2. Grigorij Łaguta, 3. Matej Zagar, 4. Jarosław Hampel, 5. Mikkel Michelsen, 6. Wiktor Lampart, 7. Wiktor Trofimow
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?