Gospodarze do środowego meczu przystąpili w najsilniejszym składzie. Na boisku pojawili się Walerij Sokolenko, jeszcze do niedawna gracz Motoru, a także doświadczony, były reprezentant Polski Mariusz Kukiełka. W ekipie gości zabrakło natomiast kontuzjowanego Piotra Piekarskiego i pauzującego za czerwoną kartkę Piotra Karwana.
Początek spotkania należał do przyjezdnych. Dobre okazje do strzelenia goli mieli Maciej Wojczuk, Iwan Dikij, Kamil Stachyra oraz Krystian Mroczek. Lublinianie ich nie wykorzystali i to się zemściło w 29 minucie. Wtedy Bartłomiej Gliniak wyprowadził szybką akcję prawą stroną i wrzucił piłkę na siódmy metr, a tam mimo asysty obrońcy głową dosięgnął jej Kacper Rop i było 1:0. Za chwilę mógł ponownie być remis. Mroczek zagrał piłkę do Wojczuka, a ten ładnie uderzył, ale bramkarz JKS 1090 zdołał sparować piłkę na słupek.
W drugich 45-minutach, żółto-biało-niebiescy dążyli do odrabiana strat. W 58 min, Rafał Król dograł futbolówkę z rzutu rożnego, a najwyżej wyskoczył Filip Drozd, który wyrównał stan meczu. Następnie uderzał Remigiusz Szywacz, ale Dawid Kuliga zdołał wybić zmierzającą do siatki piłkę. Następnie sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Stachyra. Motor grał do końca i w 88 min dopiął swego, dzięki rezerwowym. Paweł Myśliwiecki podał piłkę ze skrzydła, a Michał Paluch bez problemów zdobył zwycięskiego gola.
Dominik Nowak (trener Motoru): Rywal miał pierwszą okazję i strzelił nam gola. W przerwie powiedzieliśmy sobie kilka słów, ale -z drugiej strony - motywowaliśmy się, by stwarzać okazje. Udało się to zrealizować. Cieszy zwycięstwo, bo to trudny teren, a JKS, moim zdaniem, zapewni sobie utrzymanie w tej lidze. Cieszę się również z faktu, że wiele do gry wznoszą zmiennicy. Widać, że w Motorze tworzy się kolektyw, a chłopaki chcą wygrywać każdy, kolejny mecz. Fajnie, że jesteśmy liderem, ale zapominamy o tym, a także o potyczce w Jarosławiu. Obecnie dla nas najważniejsze jest kolejne spotkanie ze Stalą Rzeszów.
JKS 1909 Jarosław – Motor Lublin 1:2 (1:0)
Bramki: Rop 29 – Drozd 58, Paluch 88
Cisek – Gliniak (68 Soczek), Daszyk, Sokolenko, Kuliga – Oziębło (83 Czyż), Kukiełka, Kycko, Rop (65 Fedor), Raba – Dziedzic
Motor: Żukowski – Falisiewicz, Gieraga, Dikij, Szywacz – Król, Tymosiak – Wojczuk (46 Michota), Stachyra (83 Prusinowski), Mroczek (46 Paluch) – Drozd (85 Myśliwiecki)
Żółte kartki: Cisek, Kuliga – Szywacz
Sędziował: Piotr Burak z Zamościa
Widzów: 600
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?