Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motor Lublin liderem trzecioligowej tabeli

PUKUS
Piłkarze trzecioligowego Motoru Lublin, wykorzystując fakt, że mecz Stali Rzeszów z Resovią został przełożony na 21 listopada, zostali liderem tabeli. Stało się tak, dzięki wyjazdowej wygranej nad JKS 1909 Jarosław 2:1. Gole dla gości strzelali Filip Drozd w 58 min i Michał Paluch w 88 min. A już w sobotę (godz. 19) żółto-biało-niebiescy na Arenie Lublin podejmą Stal Rzeszów.

Gospodarze do środowego meczu przystąpili w najsilniejszym składzie. Na boisku pojawili się Walerij Sokolenko, jeszcze do niedawna gracz Motoru, a także doświadczony, były reprezentant Polski Mariusz Kukiełka. W ekipie gości zabrakło natomiast kontuzjowanego Piotra Piekarskiego i pauzującego za czerwoną kartkę Piotra Karwana.

Początek spotkania należał do przyjezdnych. Dobre okazje do strzelenia goli mieli Maciej Wojczuk, Iwan Dikij, Kamil Stachyra oraz Krystian Mroczek. Lublinianie ich nie wykorzystali i to się zemściło w 29 minucie. Wtedy Bartłomiej Gliniak wyprowadził szybką akcję prawą stroną i wrzucił piłkę na siódmy metr, a tam mimo asysty obrońcy głową dosięgnął jej Kacper Rop i było 1:0. Za chwilę mógł ponownie być remis. Mroczek zagrał piłkę do Wojczuka, a ten ładnie uderzył, ale bramkarz JKS 1090 zdołał sparować piłkę na słupek.

W drugich 45-minutach, żółto-biało-niebiescy dążyli do odrabiana strat. W 58 min, Rafał Król dograł futbolówkę z rzutu rożnego, a najwyżej wyskoczył Filip Drozd, który wyrównał stan meczu. Następnie uderzał Remigiusz Szywacz, ale Dawid Kuliga zdołał wybić zmierzającą do siatki piłkę. Następnie sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Stachyra. Motor grał do końca i w 88 min dopiął swego, dzięki rezerwowym. Paweł Myśliwiecki podał piłkę ze skrzydła, a Michał Paluch bez problemów zdobył zwycięskiego gola.

Dominik Nowak (trener Motoru): Rywal miał pierwszą okazję i strzelił nam gola. W przerwie powiedzieliśmy sobie kilka słów, ale -z drugiej strony - motywowaliśmy się, by stwarzać okazje. Udało się to zrealizować. Cieszy zwycięstwo, bo to trudny teren, a JKS, moim zdaniem, zapewni sobie utrzymanie w tej lidze. Cieszę się również z faktu, że wiele do gry wznoszą zmiennicy. Widać, że w Motorze tworzy się kolektyw, a chłopaki chcą wygrywać każdy, kolejny mecz. Fajnie, że jesteśmy liderem, ale zapominamy o tym, a także o potyczce w Jarosławiu. Obecnie dla nas najważniejsze jest kolejne spotkanie ze Stalą Rzeszów.

JKS 1909 Jarosław – Motor Lublin 1:2 (1:0)
Bramki: Rop 29 – Drozd 58, Paluch 88
Cisek – Gliniak (68 Soczek), Daszyk, Sokolenko, Kuliga – Oziębło (83 Czyż), Kukiełka, Kycko, Rop (65 Fedor), Raba – Dziedzic
Motor: Żukowski – Falisiewicz, Gieraga, Dikij, Szywacz – Król, Tymosiak – Wojczuk (46 Michota), Stachyra (83 Prusinowski), Mroczek (46 Paluch) – Drozd (85 Myśliwiecki)
Żółte kartki: Cisek, Kuliga – Szywacz
Sędziował: Piotr Burak z Zamościa
Widzów: 600

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski