Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motor Lublin przegrał z Sokołem w Sieniawie

PUKUS
Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press
Piłkarze trzecioligowego Motoru Lublin nie wykorzystali szansy na odskoczenie rywalom w tabeli. W 7. serii spotkań zespoły z czołówki straciły punkty. Stało się też tak, w przypadku żółto-biało-niebieskich, którzy nieoczekiwanie przegrali z Sokołem w Sieniawie 1:2. Motor zajmujący drugą pozycję w tabeli, w środę (godz. 19) na Arenie Lublin podejmie czerwoną latarnię tabeli AMSPN Hetman. Beniaminek z Zamościa jest jedynym zespołem bez chociażby punktów w trzeciej lidze lubelsko-podkarpackiej.

Fachowcy więcej szans na zwycięstwo dawali lublinianom, ale Dominik Nowak, trener Motoru przestrzegał przed rywalem, który w tym sezonie jeszcze u siebie nie przegrał. Jednak to żółto-biało-niebiescy są jednym z kandydatów do awansu do drugiej ligi i z teoretycznie słabszymi rywalami nie mogą tracić punktów. Niestety, w niedzielę lepszy okazał się zespół z Podkarpacia, chociaż goście mieli też kilka szans na zmianę wyniku, ale ponownie zawodzili pod bramką przeciwnika.

Gospodarze objęli prowadzenie po błędzie lubelskiego zespołu. W 26 minucie Paweł Hass strzałem głową pokonał Krzysztofa Żukowskiego. Ten sam zawodnik podwyższył wynik spotkania w 38 min, kiedy to wykończył indywidualną akcję. Po zmianie stron Motor dążył do odrobienia strat. W 65 min piłkę wybił przed siebie Paweł Lipiec, który jeszcze niedawno grał w ekipie żółto-biało-niebieskich, dopadł do niej Maciej Wojczuk i skierował ją do siatki. Później dobre sytuacje mieli m.in. Kamil Stachyra, Artur Gieraga, czy Tomasz Tymosiak, ale wynik meczu nie uległ już zmianie i niespodzianka stała się faktem.

– Żal straconych punktów – mówi Nowak. – Widać, że na wyjazdach musimy poszukać sposobu na rywali i na boiska, ponieważ te murawy nam nie sprzyjają. Inaczej się gra na równej murawie Areny Lublin, a inaczej na nierównych, małych boiskach. Faktem jest, że popełniliśmy błędy. Już pierwszy strzał rywale zamienili na gola. My mieliśmy wcześniej kilka szans, ale ich nie wykorzystaliśmy. Chłopaki walczyli do końca, zabrakło nam naprawdę niewiele do remisu, a nawet do zwycięstwa. Musimy dobrze przepracować te kilka dni przed starciem z zamościanami.

Sokół Sieniawa – Motor Lublin 2:1 (2:0)
Bramki: Hass 26, 38 – Wojczuk 65
Sokół: Lipiec – Skała, Flis (46 Pigan), Bańka, Padiasek (90 Trawka), Siwyj, Szewc (73 Wilusz), Sowiński, Walat, Hass (79 Jędryas), Rak
Motor: Żukowski – Falisiewicz, Gieraga, Prusinowski (76 Mroczek), Szywacz, Stachyra, Król (64 Myśliwiecki), Tymosiak, Paluch, Wojczuk (81 Wolski), Drozd
Żółte kartki: Walat, Rak (Sokół)
Widzów: 500
Sędziował: Artur Szelc z Krosna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Motor Lublin przegrał z Sokołem w Sieniawie - Kurier Lubelski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski