Spotkanie zostało rozegrane na głównej płycie boiska drugoligowca. Początek środowej konfrontacji należał do gości, ale nie stworzyli sobie oni jakiejś dogodnej sytuacji do strzelenia gola. Stal rozkręcała się z każdą minutą, ale dobrze w lubelskiej bramce spisywał się Paweł Socha.
Bądź na bieżąco. Polub Sport Kurier Lubelski
W 29 minucie było 1:0, a piłkę do siatki, po centrze z rzutu rożnego, skierował Sebastian Zalepa. I to był koniec emocji w pierwszej połowie.
Po zmianie stron Motor Lublin rzucił się do odrabiania strat i udało mu się to w 52 min, kiedy wprowadzony po przerwie Rafał Król celną "główką" zaskoczył golkipera Stali. Motorowcy poszli za ciosem. W 68 min, Król wypatrzył Marcina Michotę, a ten bez problemów skierował piłkę do siatki.
W 79 min, Motor prowadził już 3:1, ale sędzia nie uznał bramki twierdząc, że jeden z zawodników żółto-biało-niebieskich był na pozycji spalonej. Chwilę później Stal Mielec przeprowadziła szybką kontrę i po raz drugi Sochę pokonał Zalepa, ustalając końcowy wynik tej konfrontacji.
W sobotę (godz. 15), Motor Lublin będzie sparować w Radomiu z Radomiakiem.
Stal Mielec – Motor Lublin 2:2 (1:0)
Bramki: Zalepa 29, 80 – Król 52, Michota 68
Stal: Kozioł – Zalepa, Bierzało, Sulewski, Żubrowski (46 Marciniec), Cholewiak (46 Żegleń), Nowak (46 Radulj), Prokić (46 Łętocha), Lech (46 Oziębło), Sobczak (46 Prejs), Getinger (46 Stec)
Motor: Socha – Falisiewicz (60 Kowalczyk), Gieraga, Komor, Prusinowski (60 Dikij) – Michota (70 Mroczek), Piekarski (46 Król), Bednara (46 Kamiński), Mroczek (46 Tymosiak) – Drozd (60 Stachyra), Myśliwiecki (60 Piątek)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?