Mirosław Hajdo, trener Motoru, w porównaniu do ostatniego meczu z Wisłoką Dębica (lublinianie wygrali 1:0) dokonał kilku zmian w podstawowym składzie. Z powodu kontuzji nie mógł zagrać najskuteczniejszy snajper żółto-biało-niebieskich Michał Paluch. Jego miejsce zajął Piotr Darmochwał. Po pauzie za żółte kartki na murawie zameldował się Tomasz Swędrowski (innego "kartkowicza" Tomasza Brzyskiego nie było w meczowej kadrze). Miejsce między słupkami utrzymał Rafał Strączek. Uraz ponownie wykluczył z występu Piotra Ceglarza.
Lublinianie nastawiali się na ciężkie spotkanie. Co prawda KSZO w tym sezonie spisuje się słabo, ale podopieczni Sławomira Majaka są groźni, szczególnie przed własną publicznością. Jednak Motor w tym sezonie już pogubił kilka punktów, więc celem było zdobycie pełnej puli.
Pierwsza połowa sobotniej konfrontacji była bardzo zacięta, ale początkowo mało było dogodnych sytuacji do zmiany wyniku.
W 19. minucie niecelnie z dystansu uderzał Kamil Kumoch. Za chwilę dobrze "główkował" jeden z zawodników gości, ale Paweł Lipiec, wcześniej grający m.in. w Motorze, nie dał się zaskoczyć.
W 38. min. sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, a za dyskusję z arbitrem żółtą kartką ukarany został Darmochwał. "Jedenastkę" wykonywał doświadczony Marcin Kaczmarek, ale młody Strączek obronił uderzenie 39-latka.
Końcówka tej części gry to ataki zespołu ze stolicy Lubelszczyzny. Najpierw nieznacznie celu chybił Kumoch, a uderzenie Dominika Kuncy obronił golkiper drużyny z Ostrowca Świętokrzyskiego.
Szybko, po zmianie stron, bo w 48. min. Motor objął prowadzenie. Kolejne trafienie dla żółto-biało-niebieskich w trwającej kampanii zaliczył będący ostatnio w niezłej formie Swędrowski.
Następnie goście umiejętnie pilnowali wyniku, ale też próbowali zdobyć kolejne gole. W 57. min. niecelnie z dalszej odległości uderzał Konrad Gruszkowski.
W 62. min. bramkarza pokonał Darmochwał, ale sędzia liniowy podniósł chorągiewkę dopatrując się pozycji spalonej zawodnika Motoru. To czwarta, nieuznana bramka przez arbitrów dla lublinian w trwającej kampanii.
Lublinianie wciąż stwarzali sobie kolejne okazje. W 74. min. piłka przeszła obok bramki po uderzeniu Marcina Michoty. Za chwilę piłkę nad poprzeczką posłał Kunca. Ostatecznie wynik spotkania nie uległ zmianie i Motor wrócił do domu z pełną pulą.
16 listopada (sobota, godzina 17) lublinianie zakończą rundę jesienną, mierząc się przed własną publicznością z Hetmanem Zamość.
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Motor Lublin 0:1 (0:0)
Bramka: Swędrowski 48
KSZO: Lipiec – D.Cheba, Dybiec, Mężyk, Kaczmarek, Kapsa (50 Łokieć), Burzyński (64 Mąka), Imiołek, Rząsa (57 Miłek), Bełczowski (67 Nogaj), Chałas
Motor: Strączek – Gruszkowski, Grodzicki, Łukasik, Michota, Kunca, Swędrowski, Kumoch (89 Cichocki), Duda, Nowak (75 Bonin), Darmochwał (77 Grunt)
Żółte kartki: Kaczmarek, Burzyński – Darmochwał
Sędziował: Artur Szelc z Krosna
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?