Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motor Lublin wygrał drugi mecz z rzędu. Żółto-biało-niebiescy pokonali na wyjeździe KSZO Ostrowiec Świętokrzyski

PUKUS
Piłkarze Motoru Lublin wygrali drugi raz z rzędu i drugi raz nie stracili bramki. Podopieczni Mirosława Hajdo pokonali na wyjeździe KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Żółto-biało-niebiescy do prowadzącej w tabeli trzeciej ligi Korony II Kielce tracą trzy punkty.

Mirosław Hajdo, trener Motoru, w porównaniu do ostatniego meczu z Wisłoką Dębica (lublinianie wygrali 1:0) dokonał kilku zmian w podstawowym składzie. Z powodu kontuzji nie mógł zagrać najskuteczniejszy snajper żółto-biało-niebieskich Michał Paluch. Jego miejsce zajął Piotr Darmochwał. Po pauzie za żółte kartki na murawie zameldował się Tomasz Swędrowski (innego "kartkowicza" Tomasza Brzyskiego nie było w meczowej kadrze). Miejsce między słupkami utrzymał Rafał Strączek. Uraz ponownie wykluczył z występu Piotra Ceglarza.

Lublinianie nastawiali się na ciężkie spotkanie. Co prawda KSZO w tym sezonie spisuje się słabo, ale podopieczni Sławomira Majaka są groźni, szczególnie przed własną publicznością. Jednak Motor w tym sezonie już pogubił kilka punktów, więc celem było zdobycie pełnej puli.

Pierwsza połowa sobotniej konfrontacji była bardzo zacięta, ale początkowo mało było dogodnych sytuacji do zmiany wyniku.

W 19. minucie niecelnie z dystansu uderzał Kamil Kumoch. Za chwilę dobrze "główkował" jeden z zawodników gości, ale Paweł Lipiec, wcześniej grający m.in. w Motorze, nie dał się zaskoczyć.

W 38. min. sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, a za dyskusję z arbitrem żółtą kartką ukarany został Darmochwał. "Jedenastkę" wykonywał doświadczony Marcin Kaczmarek, ale młody Strączek obronił uderzenie 39-latka.

Końcówka tej części gry to ataki zespołu ze stolicy Lubelszczyzny. Najpierw nieznacznie celu chybił Kumoch, a uderzenie Dominika Kuncy obronił golkiper drużyny z Ostrowca Świętokrzyskiego.

Szybko, po zmianie stron, bo w 48. min. Motor objął prowadzenie. Kolejne trafienie dla żółto-biało-niebieskich w trwającej kampanii zaliczył będący ostatnio w niezłej formie Swędrowski.

Następnie goście umiejętnie pilnowali wyniku, ale też próbowali zdobyć kolejne gole. W 57. min. niecelnie z dalszej odległości uderzał Konrad Gruszkowski.

W 62. min. bramkarza pokonał Darmochwał, ale sędzia liniowy podniósł chorągiewkę dopatrując się pozycji spalonej zawodnika Motoru. To czwarta, nieuznana bramka przez arbitrów dla lublinian w trwającej kampanii.

Lublinianie wciąż stwarzali sobie kolejne okazje. W 74. min. piłka przeszła obok bramki po uderzeniu Marcina Michoty. Za chwilę piłkę nad poprzeczką posłał Kunca. Ostatecznie wynik spotkania nie uległ zmianie i Motor wrócił do domu z pełną pulą.

16 listopada (sobota, godzina 17) lublinianie zakończą rundę jesienną, mierząc się przed własną publicznością z Hetmanem Zamość.

KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Motor Lublin 0:1 (0:0)
Bramka: Swędrowski 48
KSZO: Lipiec – D.Cheba, Dybiec, Mężyk, Kaczmarek, Kapsa (50 Łokieć), Burzyński (64 Mąka), Imiołek, Rząsa (57 Miłek), Bełczowski (67 Nogaj), Chałas
Motor: Strączek – Gruszkowski, Grodzicki, Łukasik, Michota, Kunca, Swędrowski, Kumoch (89 Cichocki), Duda, Nowak (75 Bonin), Darmochwał (77 Grunt)
Żółte kartki: Kaczmarek, Burzyński – Darmochwał
Sędziował: Artur Szelc z Krosna

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski