Żółto-biało-niebiescy inkasując w środę komplet punktów, sprawili urodzinowy prezent Waldemarowi Leszczowi, od niedawna nowemu prezesowi lubelskiego klubu.
Pierwsza część meczu nie wskazywała na wygraną Motoru. Na boisku nie działo się nic ciekawego, a piłkarze walczyli głównie w środkowej strefie.
Męczarnie gospodarzy prze-rwał Damian Kądzior. W 78 minucie pomocnik Motoru dostał podanie od Kamila Stachyry i skierował piłkę do siatki. 120 sekund później Kądzior ponownie skierował piłkę do siatki, tym razem po zagraniu Macieja Tataja.
Przed lublinianami wciąż zażarta walka o uniknięcie degradacji, chociaż coraz głośniej plotkuje się o wykupieniu licencji walczącego o utrzymanie pierwszej ligi Kolejarza Stróże. Sternik Motoru oraz Rada Nadzorcza jednak stanowczo zaprzeczają tym wieściom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?