Motor Lublin wygrał w meczu kontrolnym z Ursusem Warszawa

Marcin Sasal, trener Motoru po raz kolejny dał szansę gry prawie wszystkim zawodnikom. Na każdą połowę wyszła inna jedenastka.

Początek spotkania należał do gospodarzy. W 18. minucie Motor na prowadzenie wyprowadził pozyskany latem tego roku Dawid Dzięgielewski. 120. sekund później było już 2:0, kiedy to bramkarza ze stolicy pokonał kolejny nowy nabytek lubelskiego zespołu – Igor Korczakowski.

Po zmianie stron to Ursus w krótkim odstępie czasu zdobył dwa gole. Paweł Socha został pokonany w 61. i 67. min. Gdy wydawało się, że potyczka zakończy się remisem, piłkę do siatki Ursusa skierował w 73. min. Konrad Nowak. Goście mogli jednak zmienić rezultat spotkania. W 84. min. wykonywali rzut karny, ale po strzale Jakuba Kabali znakomicie interweniował Socha.

– Pierwsze 45-minut było bardzo dobre w naszym wykonaniu. Przewagę udokumentowaliśmy dwoma golami – ocenia przebieg boiskowych wydarzeń Leszek Bartnicki, prezes Motoru. – W drugiej połowie było wiele zmian, ale chcieliśmy dalej kontrolować przebieg spotkania. Na początku tej odsłony mieliśmy kilka znakomitych sytuacji, ale ich nie wykorzystaliśmy. Niestety nastąpił moment dekoncentracji, co wykorzystał przeciwnik, doprowadzając do wyrównania. Później znów osiągnęliśmy przewagę. Gola strzelił Konrad Nowak. To bardzo ważne, ponieważ to jego pierwsze trafienie w okresie przygotowawczym – kończy Bartnicki.

W czasie spotkania kontuzji doznał Kamil Oziemczuk. Na razie nie wiadomo, jak poważny jest uraz zawodnika żółto-biało-niebieskich.

Co ciekawe, w stołecznej ekipie zagrał były zawodnik Motoru – Maciej Prusinowski.

Lublinianie swój pierwszy mecz o punkty zagrają 12 sierpnia (godzina 17). Wyjazdowym rywalem żółto-biało-niebieskich będzie Podhale Nowy Targ. Podopieczni Marcina Sasala po raz pierwszy przed własną publicznością zaprezentują się 16 sierpnia (godzina 19), mierząc się z Podlasiem Biała Podlaska.

Działacze Motoru chcieli przełożyć mecz z Podlasiem na 5 sierpnia. Przeciwnik wyraził zgodę, ale weto postawił Podkarpacki Związek Piłki Nożnej, w tym sezonie prowadzący rozgrywki trzeciej ligi grupy IV.

– Mamy wielu wrogów w tej lidze, a teraz doszedł jeszcze jeden, który nie uszanował naszej prośby – mówi Marcin Sasal, trener Motoru. – Niektórzy ludzie cały czas nam przeszkadzają, starając się nam utrudnić życie. Pierwszy mecz w Nowym Targu gramy na sztucznej murawie, a nie można tego zrobić na początku rundy rewanżowej? Ta sytuacja na pewno wzmocni nasz zespół i będziemy jeszcze mocniejsi – kończy Sasal.

Dodajmy, że Motor ma bardzo trudny początek sezonu. Po meczu z Podhalem i Podlasiem, zagra dwa spotkania wyjazdowe, z dwoma zespołami chcącymi się włączyć o awans. Najpierw 20 sierpnia z Resovią, a następnie 26 sierpnia ze Stalą Rzeszów. A już 30 sierpnia, żółto-biało-niebiescy zmierzą się u siebie ze wzmocnionymi latem Karpatami Krosno, by następnie 2 września zmierzyć się w gościach z Unią Tarnów.

Motor Lublin – Ursus Warszawa 3:2 (2:0)
Bramki: Dzięgielewski 18, Korczakowski 20, Nowak 73 – Wolski 61, 67
Motor (I połowa): Otczenaszenko – Szkatuła, Kursa, Gieraga, Tadrowski, Dzięgielewski, Korczakowski, Cholerzyński, Kaczmarek, Oziemczuk, Kozban; Motor (II połowa): Socha – Słotwiński, Kursa, Budzyński, Michota, Majkowski, Korczakowski (62 Kamiński), Cholerzyński (73 Tkaczuk), Tymosiak, Kaczmarek, Nowak
Ursus: Haluch(60 Selerski) – zawodnik testowany (46 zawodnik testowany), Kabala (85 Cegiełka), Zawadka (85 Bulik), Prusinowski (80 Koriazhnov) – Muszyński, Ćwik, Sztybrych (85 P. Skowroński), Kołosowski (46 zawodni testowany) – Kamiński (75 Ambrozik), Wolski (75 Vogtman)

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU