Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motor Lublin zaczyna serię sparingów. Szymon Zgarda nowym zawodnikiem klubu

Marcin Puka
fot. Tomasz Lewtak / Motor Lublin
Motor Lublin, lider trzeciej ligi w sobotę (od godz. 11) zaczyna w Warszawie serię gier kontrolnych. Żółto-biało-niebiescy najpierw zmierzą się z także trzecioligowym, miejscowym Ursusem, a następnie z występującym szczebel wyżej Zniczem Pruszków.

Miniturniej rozegrany zostanie systemem 2x45 minut. - W każdym meczu zagrają inne jedenastki - wyjaśnia Marcin Sasal, trener Motoru. - Na boisku pojawią się także zawodnicy, których sprawdzamy od kilkunastu dni. Niebawem powinna wyjaśnić się ich przyszłość - dodaje Sasal.

Szkoleniowiec trzecioligowca sprawdza kilku nowych zawodników. W tym gronie są m.in. młodzieżowcy - obrońca oraz pomocnik, a także 25-letni Andrzej Sobieszczyk. Bramkarz, w rundzie jesiennej sezonu 2017/18 wystąpił w dwóch spotkaniach pierwszoligowej Puszczy Niepołomice, w której jest od sezonu 2013/14. - Cały czas chcemy wzmocnić rywalizację w drużynie. Szukamy również lewego obrońcy - zdradza Sasal.

- Jest szansa, że Sobieszczyk zostanie u nas, ale wiele będzie zależało od tego, czy dogadamy się z działaczami Puszczy. W grę wchodzi raczej transfer definitywny, a nie wypożyczenie - mówi Leszek Bartnicki, prezes Motoru.

W czwartek nowym zawodnikiem trzecioligowca został 24-letni Szymon Zgarda. Podpisał półroczną umowę, ale w przypadku awansu do drugiej ligi, zostanie ona przedłużona.

- To defensywny pomocnik o bardzo dobrych warunkach fizycznych i wydolności. Mimo młodego wieku, ma już doświadczenie z boisk pierwszej i drugiej ligi - zachwala Bartnicki - Jest z nami od początku przygotowań i potwierdził swoją formę sportową i fizyczną. Poza tym po odejściu Kamila Cholerzyńskiego musieliśmy zabezpieczyć tą pozycję - kończy sternik Motoru.

Zgarda ostatnio był zawodnikiem Podbeskidzia Bielsko-Biała, ale w rundzie jesiennej grał w rezerwach tego klubu. Wcześniej zaliczył 32 mecze w pierwszej lidze reprezentując barwy Widzewa Łódź, Miedzi Legnica i GKS Bełchatów. W tym ostatnim klubie zagrał także 31 spotkań w drugiej lidze.

– Moja pozycja to typowa „szóstka”. Jestem dobry wydolnościowo, dlatego na pewno będę zostawiał na boisku serce i zrobię wszystko, żeby pomóc drużynie – mówi zawodnik na oficjalnej stronie internetowej Motoru.

W lubelskiej ekipie w stolicy zadebiutuje także pierwszy zimowy nabytek - Marcin Burkhardt. - Po krótkim okresie przygotowawczym, już teraz widać, że będzie on dużym wzmocnieniem - ocenia środkowego pomocnika, Konrad Nowak, napastnik żółto-biało-niebieskich. - Ma bardzo duże doświadczenie z Ekstraklasy. Nasza siła ognia będzie mocniejsza. Marcin potrafi dograć piłkę na “nos”, co będzie skutkowało tym, że będziemy przeprowadzać więcej akcji ofensywnych - dodaje.

Jak wiadomo, trener Sasal nie przykłada dużej wagi do wyników meczów kontrolnych. Liczą się wyłącznie punkty w meczach mistrzowskich. - Z doświadczenia wiem, że na początku nie ma sensu przywiązywać większej wagi do rezultatów - mówi Nowak. - Raz, że zespoły są na innych etapach przygotowań, a dwa, w sparingach sprawdzane są różne warianty gry. Na pewno będziemy mieli okazję przećwiczyć pewne schematy. Inne rozwiązania niż jesienią, ponieważ musimy czymś zaskoczyć przeciwników. Raczej pierwsze sparingi to forma zabawy, ale założenia taktyczne będą i każdy musi pracowicie wykonać swoje zadania - dodaje 33-letni zawodnik.

Nie ulega jednak wątpliwości, że sztab szkoleniowy Motoru i piłkarze są stęsknieni zielonych boisk i walki o punkty. - Najgorszy w okresie sportowca, a szczególnie piłkarza, jest okres przygotowawczy, w którym mocno pracujemy nad siłą, wydolnością i innymi rzeczami, ale to ma procentować w lidze - wyjawia Nowak. - Czekamy na mecze o stawkę, z kibicami. To prawie cztery miesiące bez gry, więc tęsknota za rywalizacją jest wielka - dodaje najlepszy strzelec Motoru i trzeciej ligi.

Lublinianie są już po badaniach. - Wypadły nieźle. Wydaje mi się, że wyniki są nawet lepsze niż po okresie roztrenowania. Widać, że każdy sumiennie podszedł do rozpisanych ćwiczeń - wyjaśnia Nowak. - W tym tygodniu pracowaliśmy głównie nad siłą i wytrzymałością. Treningi były urozmaicone. Mieliśmy zajęcia na boisku, siłowni, a także w Fabryce Rozwoju, gdzie odbyliśmy trening typowo zapaśniczy, prowadzony przez Pawła Wolińskiego. Nikt nie mógł narzekać na nudę - kończy snajper żółto-biało-niebieskich.

Runda wiosenna startuje w weekend 10-11 marca. Liderujący Motor (w tabeli wyprzedza o dwa punkty Chełmiankę) podejmie wówczas Podhale Nowy Targ, czyli zespół zajmujący dziesiątą lokatę. Przed tym spotkaniem lublinianie zagrają łącznie osiem sparingów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski