Forma żużlowców Motoru w ostatnich tygodniach nie przypomina ich dyspozycji z początku sezonu. Beniaminek z Zielonej Góry na pewno więc miał ochotę sprawić niespodziankę i rzeczywiście do ostatniego biegu mógł realnie myśleć o korzystnym dla siebie rezultacie.
Na inaugurację meczu Jarosław Hampel, były kapitan Motoru, wygrał twardą walkę z Dominikiem Kuberą, a gospodarze rozpoczęli od zwycięstwa 4:2. Drugą „trójkę” w ekipie Falubazu zapisał na swoje konto Rasmus Jensen. Duńczyk wprawdzie przegrał start z Mateuszem Cierniakiem i Wiktorem Przyjemskim, ale już na drugim wirażu był przed lubelską parą.
Fantastyczną walkę przez trzy okrążenia, w której kilka razy mijali się Fredrik Lindgren i Przemysław Pawlicki, kibice obejrzeli w piątej gonitwie. Po starcie prowadził Szwed, ale finalnie lepszy okazał się zawodnik gospodarzy i po tym wyścigu był remis 15:15.
Przemysław Pawlicki podobną walkę stoczył również z Jackiem Holderem w 12. wyścigu. Wówczas także obaj żużlowcy tasowali się przez cztery okrążenia i ponownie górą okazał się zawodnik Falubazu.
Drugi z braci Pawlickich, Piotr, nie był tak skuteczny. W szóstym biegu wyszedł wprawdzie dobrze spad taśmy, ale po szerokiej rozpędził się Kubera i to on pierwsze okrążenie zakończył na prowadzeniu. Pawlickiego ścigał jeszcze Holder, a ponieważ Polak miał problem z bezbłędną jazdą, to Australijczyk dopiął swego i Motor wygrał 5:1. Goście po raz pierwszy wyszli na prowadzenie (20:16).
Miejscowi kibice ostrzyli sobie apetyty na walkę swoich zawodników w siódmym wyścigu. Pod taśmę podjechali bowiem zwycięzcy w pierwszej serii – Hampel oraz Jensen, a pod bandą ustawił się Bartosz Zmarzlik. Z walki sam wyeliminował się Hampel, który nie wytrzymał ciśnienia i wjechał w taśmę. Z kolei Jensen próbował wykorzystać pierwsze pole startowe, ale lider Motoru znalazł szybszą ścieżkę po zewnętrznej i wygrał z wyraźną przewagą.
Hampel zrehabilitował się w dziewiątym biegu, wygrywając po raz drugi tego dnia z Kuberą. W trzecim bezpośrednim pojedynku tych żużlowców, w 11. wyścigu, znów szybszy okazał się żużlowiec Falubazu. Tyle, że tym razem obaj panowie rywalizowali jedynie o punkt, bo z przodu ścigali się Jan Kvech i Mateusz Cierniak.
Ten drugi za dobrą postawę na zielonogórskich owalu otrzymał w nagrodę start w 15. biegu, w którym wspólnie ze Zmarzlikiem przypieczętowali wygraną.
„Koziołki” były już bliskie końcowego triumfu już przed biegami nominowanymi (41:37), chociaż po kilkudziesięciu metrach 13. biegu wydawało się, że to gospodarze wyjdą na prowadzenie. Po twardej walce na łokcie z pierwszego wirażu na czołowych pozycjach wyszli miejscowi zawodnicy. Zmarzlik z Lindgrenem zdołali jednak zmienić wynik wyścigu z 1:5 na 4:2.
W 14. wyścigu gospodarze także nie potrafili utrzymać korzystnego rezultatu, który ułożył się po starcie. Hampel z Kvechem jechali na 5:1, ale Czecha finalnie wyprzedzili Lindgren i Kubera. - Znowu piękny mecz, duże widowisko, dużo walki, ale co z tego, jak nie wygrywamy – przyznał Hampel. - Jesteśmy cały czas w strefie zagrożenia i szarpiemy na każdym metrze toru, żeby wygrywać. Nie zawsze się udaje, a dzisiaj był jeden z najtrudniejszych przeciwników. Wynik pokazuje jednak, że potrafimy walczyć – dodał lider Falubazu.
W lepszym humorze spotkanie podsumował lider Motoru: - Tor na wiele pozwalał, a ja dysponowałem naprawdę świetnie dopasowanym motocyklem. Znakomicie mi się jechało. Takie dni dają dużo frajdy z jazdy – podkreślił Zmarzlik.
NovyHotel Falubaz Zielona Góra – Orlen Oil Motor Lublin 43:47
Falubaz:
9. Jarosław Hampel 10 (3,t,3,1,3),
10. Rasmus Jensen 11 (3,2,1,2,3),
11. Przemysław Pawlicki 9 (1,3,2,3,0),
12. Jan Kvech 6+1 (2,0,1*,3,0),
13. Piotr Pawlicki 4+1 (1*,1,2,0),
14. Oskar Hurysz 3+1 (2,0,1*,0),
15. Krzysztof Sadurski 0 (0,0,d),
16. Michał Curzytek.
Trener: Piotr Protasiewicz
Motor:
1. Dominik Kubera 8+1 (2,3,2,0,1*),
2. Jack Holder 4+1 (0,2*,0,2),
3. Fredrik Lindgren 6 (0,2,1,1,2),
4. Mateusz Cierniak 9+2 (2,1*,3,2,1*),
5. Bartosz Zmarzlik 14 (3,3,3,3,2),
6. Wiktor Przyjemski 4+1 (3,1*,0),
7. Bartosz Bańbor 2 (1,0,1),
8. Bartosz Jaworski.
Trener: Maciej Kuciapa
Sędziował: Arkadiusz Kalwasiński
NCD: 59,98 sek – Dominik Kubera w 6. biegu
Bieg po biegu:
I: Hampel (61,36), Kubera, Prz. Pawlicki, Lindgren – 4:2
II: Przyjemski (62,09), Hurysz, Bańbor, Sadurski – 2:4 (6:6)
III: Zmarzlik (60,47), Kvech, Pi. Pawlicki, Holder – 3:3 (9:9)
IV: Jensen (61,39), Cierniak, Przyjemski, Hurysz – 3:3 (12:12)
V: Prz. Pawlicki (60,79), Lindgren, Cierniak, Kvech – 3:3 (15:15)
VI: Kubera (59,98), Holder, Pi. Pawlicki, Sadurski – 1:5 (16:20)
VII: Zmarzlik (60,00), Jensen, Hurysz, Bańbor, Hampel (t) – 3:3 (19:23)
VIII: Cierniak (60,73), Pi. Pawlicki, Lindgren, Hurysz – 2:4 (21:27)
IX: Hampel (60,72), Kubera, Jensen, Holder – 4:2 (25:29)
X: Zmarzlik (60,40), Prz. Pawlicki, Kvech, Przyjemski – 3:3 (28:32)
XI: Kvech (60,34), Cierniak, Hampel, Kubera – 4:2 (32:34)
XII: Prz. Pawlicki (61,45), Holder, Bańbor, Sadurski (d) – 3:3 (35:37)
XIII: Zmarzlik (60,86), Jensen, Lindgren, Pi. Pawlicki – 2:4 (37:41)
XIV: Hampel (60,90), Lindgren, Kubera, Kvech – 3:3 (40:44)
XV: Jensen (61,22), Zmarzlik, Cierniak, Prz. Pawlicki – 3:3 (43:47)
Piesiewicz nie będzie już prezesem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?