No i stuknęło Wam 90 lat ! 1 stycznia 1929 roku magistrat uruchomił przedsiębiorstwo Autobusy Miejskie Miasta Lublina. Jak będzie wyglądało świętowanie?
Będziemy urządzać urodziny w połowie roku. Chcemy po pierwsze podziękować naszym pasażerom, bo jak by nie patrzeć od lat stale są z nami, a wskaźniki pokazują, że jest ich coraz więcej. Nie ma się co dziwić, bo pasażerów przyciąga poprawa jakości komunikacji.
Chcemy też przy okazji rocznicy podziękować pracownikom. To oni są największą wartością MPK Lublin. Może tego nie widać tak powszechnie, ale wielu mieszkańców zmieniłoby opinię o MPK, gdyby przyjechali do nas o godz. 4.05 i tak jak ja zobaczyliby jak rano rusza komunikacja.
Masa osób jest w to zaangażowana i tak jest codziennie. Pracujemy przecież siedem dni w tygodniu przez 24 godziny. Co do szczegółów obchodów rocznicy, to w odpowiednim czasie ujawnimy wszystkie informacje i zaprosimy mieszkańców.
Zaczęło się - przypomnijmy - od dwóch linii komunikacyjnych. Linia oznaczona literą A obsługiwała trasę Dworzec - Koszary, linia B: Dworzec - Kalinowszczyzna.
Żywego przekazu odnoszącego się do tych wydarzeń już nie będzie. Źródła historyczne faktycznie wskazują na te dwie linie. Ich trasy były zrozumiałe, bo linie łączyły ważne dla miasta miejsca, a o to chodzi w komunikacji. Zawsze dostosowuje się do miasta, do jego rozwoju.
W 1929 roku centrum miasta było zapewne w okolicach terenu pomiędzy obecną ulicą Królewską a Dworcem PKP. Postęp technologiczny, przemysłowy w Lublinie sprawiał, że tam właśnie toczyło się życie.
Były w tamtym rejonie nie tylko dworzec, ale też zakłady przemysłowe, cukrownia…
Na początku firma Autobusy Miejskie miała kilka pojazdów, kierowców też było kilku, z tego co wiem, kobiet w tym zawodzie wówczas nie było.
Przez 90 lat lubelska komunikacja przeżywała różne perturbacje, ale zawsze wychodziła na prostą.
Tak, zaczynając od II wojny światowej, która nam trochę namieszała, ale i w czasie wojny działaliśmy. Potem był okres PRL, następnie silnej rozbudowy miasta, rozwój przemysłowy. Na te wszystkie zmiany komunikacja musi reagować.
Musi odpowiadać na rozwój miasta, na potrzeby mieszkańców. Zarówno wtedy gdy powstawały wielkie zakłady, kiedy trzeba było dowieźć do pracy ludzi, jak i w przypadku zamykania fabryk, kiedy pracownicy już nie dojeżdżali. Zawsze komunikacja musi się dopasować.
Tak jak teraz?
Nic się pod tym względem nie zmieniło, a teraz czekają nas bardzo poważne wyzwania. W wyniku kilku lat pracy powstanie w Lublinie - w pobliżu Dworca Głównego PKP - dworzec metropolitalny. To będzie punkt, w którym będzie się łączyła komunikacja zamiejscowa z miejską.
Kolejnym rozwiązaniem, które sprawdziło się na świecie, jest budowa na obrzeżach miasta parkingów typu „parkuj i jedź”.
Praktycznie każdy kierunek wyjazdowy z Lublina będzie dawał osobom przyjeżdżającym z zewnątrz - z daleka lub z okolic podmiejskich - możliwość zatrzymania się na tym parkingu.
Kierowcy będą mogli zostawić swój pojazd, niezależnie od tego czy będzie to samochód czy rower, i przesiąść się do komunikacji miejskiej.
Czy w związku z tym zmienią się komunikacyjne „środki ciężkości” w mieście?
Na pewno będą zmiany dotyczące linii i rozkładu jazdy. Musimy razem z Zarządem Transportu Miejskiego sprostać tym wyzwaniom.
Zresztą robimy to niemal na co dzień. Mamy w biurze mapę Lublina, którą musimy co jakiś czas wymieniać, bo powstają nowe ulice i drogi i reagujemy na te zmiany.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: S17 z Warszawy do Lublina, czy S6 z Goleniowa do Koszalina. GDDKiA planuje oddanie kilku ważnych dróg w 2019 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
