MPK Lublin szuka dostawcy energii elektrycznej. Prąd na potrzeby spółki ma pochodzić w pełni z OZE

MPK Lublin dowiedziało się, ile będzie musiało zapłacić za dostawę energii elektrycznej w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2023 r. Zainteresowanie zamówieniem wykazało tylko lubelskie Towarzystwo Inwestycyjne Elektrownia-Wschód S.A., które za dostarczenie prądu chce otrzymać 7,7 mln zł brutto.

- Teraz złożona oferta będzie analizowana pod względem formalnym - informuje Weronika Opasiak, rzecznik prasowa MPK Lublin.

Przetarg dotyczył dostaw energii o łącznej ilości szacunkowej 9 000 MWh, która posłuży m.in. do zasilania trakcji trolejbusowej i ładowania autobusów elektrycznych.

Miejskie przedsiębiorstwo chciało, żeby zakupiony prąd pochodził w 100 proc. z odnawialnych źródeł energii.

- Kupujemy nowoczesne trolejbusy i autobusy elektryczne, a już wkrótce pasażerów w Lublinie będzie wozić autobus wodorowy. Poza tym inwestujemy w panele fotowoltaiczne na dachach autobusów i budynkach hal warsztatowych, a niebawem na terenie zajezdni przy ul. Grygowej, w ramach wspólnego projektu badawczego realizowanego z Politechniką Lubelską i Tele-Fonika Kable Group, powstanie magazyn energii - tłumaczy Opasiak.

To trzecie postępowanie przetargowe na pozyskanie energii elektrycznej na potrzeby MPK Lublin w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Dwa poprzednie zostały unieważnione. W pierwszym z przetargów, żadna z trzech firm, które do niego stanęły nie zdecydowała się na podpisanie umowy ze spółką. Miało to związek z ówczesną niestabilną sytuacją na rynku energetycznym. Z kolei w drugim postępowaniu nie wpłynęła żadna oferta.

Sprawiło to, że MPK Lublin od lipca 2022 r. musi skorzystać z usług dostawcy rezerwowego, którym jest PGE Obrót S.A. Do końca 2023 r. obowiązuje rządowe zamrożenie cen energii elektrycznej, które obejmuje m.in. spółki komunalne.