MPK sięgnęło po nowe narzędzie walki z koronawirusem Jak teraz będą dezynfekowane lubelskie autobusy i trolejbusy?

W Lublinie pojazdy komunikacji miejskiej są dezynfekowane od roku. To działanie mające przeciwdziałać przypadkom rozprzestrzeniania się koronawirusa. Do tej pory MPK stosowała dwie metody: środki dezynfekujących oraz wysokowydajne ozonatory. Teraz rozpoczęło testowanie kolejne metody. Chodzi o promieniowanie ultrafioletowe.

- Zasada działania oparta jest na emisji promieniowania UV-C o odpowiednio dobranej długości fali -mówi Weronika Opasiak, rzeczniczka MPK. I opisuje: - Powietrze z przestrzeni pasażerskiej jest zasysane, następnie dzięki promieniowaniu UV-C odkażane, po czym wraca do przestrzeni pasażerskiej pojazdu. System wykazuje wysoką skuteczność neutralizacyjną i jest w pełni bezpieczny dla człowieka. Dzięki specjalnym osłonom nie kieruje promieniowania UV-C do przestrzeni pasażerskiej. Może być więc bezpiecznie eksploatowany podczas realizacji codziennych zadań przewozowych i obecności pasażerów w pojeździe.

Lampy UV-C zamontowane są w klimatyzatorach. - Dzięki zastosowanemu rozwiązaniu niszczone są wirusy, w tym SARS-CoV-2, oraz bakterie, grzyby i pleśnie – podkreśla Opasiak.

MPK testuje - na razie – tę metodę w siedmiu pojazdach: jednym autobusie przegubowym Mercedes Citaro oraz sześciu trolejbusach Solarisa. - Ale chcemy, by było ich więcej. Systemy montuje firma Solaris, która w ostatnim czasie dostarczyła do Lublina najnowszej generacji przegubowe trolejbusy kupione przez Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie – dodaje Opasiak.