Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mrau Cafe wciąż bez zezwolenia i z kolejną grzywną

AG
Ewa Pajuro
Sanepid, po kolejnej kontroli przeprowadzonej w kawiarni Mrau Cafe przy ul. Orlej 6, wydał decyzję o odmowie zatwierdzenia lokalu. Oznacza to, że kocia kawiarnia nie może działać. Na właścicieli nałożono też kolejną, trzecią już grzywnę w wysokości 5 tys. zł.

Jak informuje Irmina Nikiel, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie w Mrau Cafe usunięto nieprawidłowości natury sanitarno-technicznej, które dotyczą obszaru przygotowywania i produkcji żywności. - Nie zostały jednak zachowane warunki bezpieczeństwa zdrowotnego żywności, a co za tym idzie zdrowie konsumenta nie jest zabezpieczone - mówi Irmina Nikiel.

Sanepid poinformował we wtorek właścicieli Mrau Cafe o zakończeniu postępowania dowodowego. Jednocześnie inspektorzy poinformowali właścicieli, że zebrali materiał, który pozwala na wydanie decyzji o odmowie zatwierdzenia lokalu. Właściciele mają tydzień na zapoznanie się z tą opinią i złożenie dokumentów. Po tym terminie zostanie prawdopodobnie wydana decyzja o odmowie zatwierdzenia lokalu. Decyzja taka oznacza jednak, że Mrau Cafe nie może działać.

Sanepid nałożył też na właścicieli Mrau Cafe kolejną, trzecią już grzywnę w celu przymuszenia wykonania obowiązku niezwłocznego zamknięcia kawiarni. Poprzednio grzywna wyniosła 2,5 tys. zł., teraz jak informują właściciele kawiarni jest to aż 5 tys. zł.

- Dziś dowiedzieliśmy się też o tym, że kawiarnia nie promuje adopcji kotów. Koty być może kiedyś były wzięte ze schroniska, ale teraz nie mają z nim nic wspólnego. Należą do właścicieli kawiarni - stwierdza Irmina Nikiel.

Jak powiedział nam Konrad Białek, współwłaściciel Mrau Cafe, adoptować koty będzie można prywatnie, a schronisko będzie ich w tym instruować.

Przypomnijmy, że właściciele informowali, że koty z kawiarni będą mogły "zaadoptować" człowieka, który później będzie miał szansę się kociakiem zaopiekować. - Adopcja kota będzie zależała od naszej subiektywnej oceny. Później będzie też trzeba przejść cały proces adopcyjny - zastrzegał przed otwarciem Mrau Cafe Białek, podkreślając jednocześnie, że nie chcieliby mieć dużej rotacji zwierzaków.

Zaznacza on jednocześnie, że kawiarnia będzie otwarta do wtorku. Od środy ma być zamknięta. W środę poznamy też oficjalne stanowisko właścicieli kawiarni w sprawie decyzji sanepidu.

Pierwszą decyzję o zamknięciu Mrau Cafe sanepid podjął 29 grudnia, dzień po otwarciu kawiarni. Decyzja ta miała rygor natychmiastowy. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna stwierdziła wtedy szereg nieprawidłowości. Był to m.in. brak wydzielonej przestrzeni dla kotów, brak zabezpieczenia żywności oraz brak części dokumentacji o zdrowiu personelu i zdrowiu kotów. Właściciele te zarzuty odpierali, twierdząc, że wszystkie nieprawidłowości były na bieżąco usuwane. - Nie było zlewu w pomieszczeniu, gdzie znajdowały się kuwety. Można było domniemać, że są myte w tym samym zlewie, co naczynia - mówi Nikiel.

Mrau Cafe w Lublinie już działa. Koty mają pierwszych gości ...

Kocie kawiarnie narodziły się w Japonii. W Polsce pierwszy taki lokal, Kociarnia, powstał w Krakowie. W lubelskiej Mrau Cafe "mieszka" 11 kotów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski