Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MUKS "Stella" Kraśnik nie otrzymała dotacji. Jest petycja przeciwko dyskryminacji piłkarek

Aneta Galek
Aneta Galek
Mecz MUKS "Stella" Kraśnik - Potok Sitno.
Mecz MUKS "Stella" Kraśnik - Potok Sitno. SM
MUKS "Stella" Kraśnik, klub, który po poprzednim sezonie awansował z III do II ligi nie otrzymał od miasta dotacji w wysokości 20 tys. zł. Drużyna przestała istnieć. Teraz, w internecie pojawiła się petycja przeciwko dyskryminacji piłkarek. Miasto z kolei mówi, że pismo o dofinansowanie było nieprawidłowe i dlatego nie było na nie odpowiedzi.

W poprzednim sezonie MUKS "Stella" Kraśnik był najlepszą drużyną lubelskiej III ligi. Piłkarki awansowały do ligi wyższej, w której mierzyłyby się z drużynami nie tylko z woj. lubelskiego, ale też z klubami z Podkarpacia, Małopolski i woj. świętokrzyskiego. Mimo to, drużyna została rozwiązana z powodu braku finansów. Od miasta MUKS "Stella" Kraśnik na cały rok otrzymała 30 tys. zł. Łącznie Międzyszkolny Uczniowski Klub Sportowy liczy ok. 200 zawodników. Są to zarówno drużyny kobiece, jak i męskie. - Mamy młodzików, trampkarzy, kobiecą drużynę seniorską i naborową - mówił w tamtym tygodniu trener, Rafał Tomiło. Spośród tych drużyn, drużyna "Stelli" była najdroższa w utrzymaniu i właśnie dlatego to ona została rozwiązana.

- Jeśli klub uważałby, że 30 tys. zł nie wystarczy, to powinien złożyć aktualizację harmonogramu. MUKS musi wykonywać zadania, do jakich się zobowiązał, czyli do prowadzenia rozgrywek do 31 grudnia - mówi Piotr Członka z Urzędu Miasta w Kraśniku. - Klub powinien złożyć ofertę w procedurze pozakonkursowej, wniosek o przyznanie dotacji lub właśnie aktualizację.

Pismo o przyznanie dotacji zostało jednak złożone. Problem w tym, że nie było ono podpisane przez nikogo z Zarządu MUKS-u, a przez trenera. - Trener to dla Urzędu Miasta osoba prywatna - mówi Członka.

- Tą sprawą zajmował się nasz trener. Ja pisma rzeczywiście nie widziałem, ani nie podpisywałem. Jeśli trener by przyszedł z tym dokumentem, to ustosunkowałbym się do tego i pewnie złożyłbym podpis - mówi Konrad Szmyrgała, prezes Międzyszkolnego Uczniowskiego Klubu Sportowego.

UM wskazuje, że na pismo nie było odpowiedzi właśnie z powodu braku podpisów osób z zarządu klubu. - Na takim piśmie może się podpisać każdy. Oczekujemy poważnego traktowania, to chyba naturalne - mówi Michał Mulawa, rzecznik UM Kraśnik.

Z kolei Rafał Tomiło, trener "Stelli" zaznacza, że pismo było zatytułowane w imieniu zarządu, który był poinformowany o składaniu wniosku. - Znając realia to trochę śmieszna odpowiedź miasta. Pewnie jeśli wszystko byłoby w porządku, to nie byłoby problemu, żeby pismo było podpisane tylko przeze mnie. Przed napisaniem wniosku rozmawiałem osobiście z burmistrzem miasta, który poprosił mnie o przesłanie kosztorysu. Byłem miło zaskoczony, że chciał to tak szybko załatwić. Zachęcał mnie też, żebym wysłał wniosek do Rady Miasta i komisji sportu. Na drugi dzień złożyłem pismo w sekretariacie Urzędu Miasta - mówi Tomiło.

Dlaczego klub tak późno zaczął zabiegać o dofinansowanie? - Dziewczyny awansowały do wyższej ligi w czerwcu. Walka o awans toczyła się do ostatniej kolejki, było nawet tak, że to my musieliśmy gonić wynik. Dopiero po awansie zaczęliśmy liczyć pieniądze. Nie mogłem wcześniej poruszyć tego tematu - dodaje trener "Stelli". - Poza tym jeśli wpływa pismo, które jest źle napisane, a ktoś chce pomóc, to po prostu mówi, że coś jest nie tak i należy to poprawić.

Prezes klubu zaznacza też, że niebawem złoży w Urzędzie Miasta aktualizację harmonogramu. Rzecznik burmistrza Kraśnika zapowiada z kolei spotkanie z prezesem MUKS-u.

W niedzielę piłkarki "Stelli" rozegrały swoje pożegnalne spotkanie. Ich przeciwnikiem był Potok Sitno, który kosztem kraśniczanek awansował do II ligi. Zawodniczki MUKS-u wygrały mecz 3:1. - Jest nam bardzo przykro, bo przez pięć lat robiłyśmy to, co kochałyśmy. I przykre jest to, że ta przygoda się kończy w momencie, gdy wywalczyłyśmy awans do II ligi - komentowała po meczu Dominika Deaki, zawodniczka kraśnickiej "Stelli". - Dla nas to porażka miasta, bo miałoby ono promocję w aż czterech województwach. Niestety tak jak ktoś już powiedział - dla władz kobieca piłka nożna jest na trzeciej półce.

W internecie pojawiła się też petycja przeciwko dyskryminacji piłkarek i likwidacji "Stelli". Jak na razie podpisało się pod nią 246 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski