MUP w Lublinie zawiesił przyjmowanie wniosków o staże

Urzędnicy przyjmowali wnioski przez tydzień. W tym czasie wpłynęło ich ponad 700. To oznacza oferty stażu dla 1400 osób. Urząd zwiesił przyjmowanie kolejnych wniosków, bo obawia się, że nie wystarczy pieniędzy na ich opłacenie. - W tym roku mamy o 70 proc. mniej pieniędzy na aktywizację osób bezrobotnych - tłumaczy Monika Różycka-Górska, rzecznik prasowy Miejskiego Urzędu Pracy w Lublinie.

By nie wyrzucać pieniędzy w błoto pośredniak chce finansować najkorzystniejsze oferty. - W związku z zaistniałą sytuacją, podstawowym kryterium przy ich rozpatrywaniu będzie deklaracja zatrudnienia osoby bezrobotnej po zakończeniu stażu - wyjaśnia rzecznik.

Za taką deklarację pracodawca dostanie przy ocenie wniosku dodatkowe punkty. Urzędnicy będą premiować też firmy, które dobrze wywiązywały się z poprzednich umów i oferowały etaty swoim stażystom.

Na razie nie wiadomo czy urząd wznowi przyjmowanie wniosków. Jeśli nie, ze znalezieniem pracy w naszym województwie może być jeszcze trudniej niż zwykle. Pracodawcy nie ukrywają, że swoich przyszłych pracowników rekrutują często z grona stażystów. - W ubiegłym roku płatne staże w ramach współpracy z urzędem odbyło u nas łącznie 118 osób - mówi Joanna Żytkowska z Grupy Handlowej Emperia. - Stażyści, którzy sprawdzą się podczas praktyk mają duże szanse żeby pozostać w organizacji. Jeśli nawet nie od razu mamy dla nich wolny etat, to zapisujemy dane interesujących nas kandydatów i w przypadku wakatu kontaktujemy się z nimi - dodaje.

Urząd nie ukrywa, że w tym roku oferta staży będzie uboższa. Bezrobotnym radzi by szukali alternatywnych rozwiązań. Chodzi m.in. o wsparcie ze środków unijnych.

Ze stażu organizowanego przez pośredniak mogą korzystać m.in. bezrobotni do 25 i powyżej 50 roku życia, osoby, które pozostają bez pracy ponad dwa lata, niepełnosprawni. W czasie odbywania stażu przysługuje im stypendium w wysokości 120 proc. zasiłku , czyli obecnie 890,60 zł brutto.