Zwycięzcą show (decydowały głosy widzów) został Maciej Czaczyk, prezentujący styl kompletnie odmienny od metalowo-rockowego Eris Is My Homegirl.
Mimo to, lubelscy muzycy nie mają nikomu nic za złe: - Nie udało się, trudno. Mimo to życzymy wszystkim uczestnikom jak najlepiej, bo w trakcie programu nie było między nami rywalizacji - mówi Jacek Moroziewicz, gitarzysta grupy, zaprzeczając tym samym stereotypowi agresywnego metalowca.
Potwierdza to też, kiedy pytamy, czy w czasie świętowania dobrego drugiego miejsca nie doszło do demolki pokoju hotelowego, co jest niemal tradycją rockowych kapel. - Nieee - śmieje się muzyk. - Zgnietliśmy tylko plastikowe kubeczki . Ale za to bardzo agresywnie!
materiały dodane na YT m.in. przez Tomsiiify oraz TheCinos123
Czytaj i oglądaj:
* Lubelski zespół robi furorę w Must Be The Music
* Rotten Bark w sobotę w finale Must Be The Music
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?