Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum Lubelskie: Tadeusz Mysłowski podarował kolekcję 250 dzieł sztuki [ZDJĘCIA]

paf
Dzieła Pablo Picassa, Pieta Mondriana, Henri Matisse’a, Yoko Ono, Salvadora Dalego, Romana Opałki, Jerzego Nowosielskiego, Marcela Duchampa, Andy Warhola i wielu innych obejrzymy w piątek na wernisażu prac ze zbioru Tadeusza Mysłowskiego, artysty kolekcjonującego sztukę. To łącznie 250 grafik i obrazów, autorstwa 136 artystów. Najstarsze prace mają około 100 lat. Urodzony w Piotrkowie pod Lublinem Mysłowski, grafik, malarz i fotograf mieszkający w Nowym Jorku postanowił oddać całą kolekcję Muzeum Lubelskiemu.

Andy Warhol nie odmawiał nikomu i niczego, dlatego kiedy Tadeusz Mysłowski zaniósł mu puszkę zupy Campbell, tę ikonę pop-artu, by amerykański artysta ją podpisał, ten zgodził się bez wahania. Wtedy, w latach 70. Warhol nie był aż tak sławny jak dziś, ale Mysłowski to człowiek nie tylko z talentem artystycznym, ale i marketingowym, od początku wiedział, że ma do czynienia z wielkim artystą. Z matematycznie doskonałym obrazem Pieta Mondriana była inna historia. Mysłowski i jego żona Irena Hochman odnajdują na nowojorskim Brooklynie grób holenderskiego artysty i składają na nim kwiaty. Tulipany, żółte Mondrianowską żółcią. Zakochani w kolorach i rytmach jego prac chodzą na wszystkie wystawy, na jakich pojawia się nazwisko „Mondrian”. W jednej z galerii proponują kierownictwu: - Chcielibyśmy kupić to dzieło Mondriana. Ale na raty, jeśli można. Szefostwo jest skonsternowane, „jak to, na raty, kto to widział?”. Ale po czasie ulegają urokowi dwójki młodych, niezbyt zamożnych fanów sztuki i zgadzają się. Akwaforta „Konie św. Marka” Konrada Srzednickiego to kolejny dowód sprytu Mysłowskiego. Na studiach on i jego kolega Jan Pamuła pomagali Srzednickiemu, swojemu profesorowi w odbijaniu prac. Kiedy przyszło do zapłaty, Pamuła wziął pieniądze, Mysłowski poprosił o jedną z odbitek. - Ech.. no i ty masz dziś masterpiece, a ja miałem kasę, o której już zapomniałem… - śmiał się po latach Pamuła, późniejszy rektor ASP w Krakowie.

Z kolei Józef Gielniak przesłał Mysłowskiemu kilka swoich prac po tym, jak ten wysłał mu list wyrażający aprobatę dla twórcy. A pierwszy był Tadeusz Kantor czy raczej plakat zapowiadający jego wystawę w Galerii Krzysztofory pt. „Ekspozycja popularna. 937 eksponatów”. W jej posiadanie Mysłowski wszedł nielegalnie, po prostu zerwał plakat ze ścian jednej z krakowskich kamienic.

Każda grafika z tworzonej przez ok. 50 lat kolekcji Tadeusza Mysłowskiego ma swoją historię. To, jak te grafiki do zbiorów artysty trafiały, to jeszcze inna opowieść. - Kolekcja musi mieć swoją „story”, bo nasze życie to „story”. A każdy z nas, każdy artysta tę „story”, tę opowieść ma inną - tłumaczył wczoraj na konferencji w Muzeum Lubelskim Mysłowski, grafik, malarz, fotograf, związany z Krakowem, ale pochodzący z podlubelskiego Piotrkowa. W naszym mieście, na ul. Dominikańskiej, mieszka zresztą do dziś, dzieląc czas między Lublin a Nowy Jork, do którego wyjechał w latach 70.

Od najbliższego piątku niemal 250 prac autorstwa 136 artystów będzie opowiadać swoją „story” w Muzeum Lubelskim. Picasso, Dali, Warhol, Yoko Ono, Matisse, Kandinsky, Albers, Johns, wspomniany Mondrian i mistrzowie polskiej sztuki: Gielniak, Opałka, Panek, Nowosielski, wszystkich będziemy mogli podziwiać od piątku. I wszyscy tu zostaną, bo Tadeusz Mysłowski postanowił zostawić kolekcję miastu, lubelskiemu muzeum w prezencie. Czy będzie mu szkoda rozstawać się z tą sztuką? - Nie, ja już się na nią napatrzyłem. Niech teraz służy innym, nowym pokoleniom, młodym artystom. Tyle teraz egoizmu, a przecież sztuka to dzielenie się, a nie chowanie dzieł do szuflady - skomentował, a ostatnie zdanie powinno się namalować wielkimi, czarnymi literami na białym płótnie i powiesić je w każdej galerii świata.

Tadeusz Mysłowski. Kolekcja grafiki; Muzeum Lubelskie, piątek, 17 marca, godz. 18.00

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski