Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum na Majdanku przygotowuje się do remontu poobozowej łaźni żeńskiej

Małgorzata Szlachetka
Muzeum na Majdanku przygotowuje się do remontu baraku
Muzeum na Majdanku przygotowuje się do remontu baraku Jacek Babicz/Archiwum
Wkrótce w muzeum na Majdanku zacznie się remont baraku, w którym mieściła się łaźnia żeńska. We wtorek otwarcie ofert w przetargu.

- Łaźnia żeńska jest niezwykle cennym obiektem: w środku zachowały się m.in. oryginalne prysznice i urządzenia do dezynfekcji ubrań. Na czas remontu obiekt zostanie osłonięty wiatą, aby deszcz nie padał na znajdujące się wewnątrz murowane ściany i betonowe podłogi - zapowiada Grzegorz Plewik, z-ca dyrektora Państwowego Muzeum na Majdanku. - Obiekt wymaga kompleksowych napraw. Chcemy, żeby prace zaczęły się jak najszybciej po rozstrzygnięciu przetargu.

Łaźnia żeńska była jednym z tych miejsc, w których Niemcy dokonywali selekcji kobiet i dzieci. Osoby wyglądające na stare lub chore bardzo często czekała śmierć w komorze gazowej. "Następnie zaczęli brać grupy kobiet. Nie wszystkich od razu. Było nas tysiące. Brali małe grupy i odprowadzali gdzieś. Kobiety znikały i myśmy nie wiedziały gdzie. Z jednej strony nikt nie myślał, że je prowadzą na śmierć, wprost przeciwnie, myśleliśmy, że tam jest łaźnia, tam je przebierają. I nawet zazdrościłyśmy im, że to nas jeszcze nie biorą, że my na razie męczymy się na tym wietrze i nie możemy już stać na nogach. Długo trzeba było czekać… Trzeba było czekać w kolejce… i właściwie w kolejce na śmierć". - to fragment relacji Haliny Birenbaum, byłej więźniarki Majdanka (cytat za www.majdanek.eu).

Początek remontu łaźni żeńskiej jest planowany na drugą połowę lipca, jeśli procedury przetargowe się nie przedłużą. - Całość prac będzie trwała dwa lata, bo w przyszłym roku planujemy przeprowadzić drugi etap, polegający na pracach konserwatorskich przy elementach murowanych i metalowych znajdujących się w środku - dodaje dyrektor Plewik.

Dawne baraki obozowe to dziś obiekty muzealne, materialny znak tego, co się działo na Majdanku w czasie wojny. Były budowane na rozkaz Niemców z najgorszych materiałów. Nikt nie planował, że mają stać kilkadziesiąt lat.

- Utrzymywanie tych obiektów przez lat ponad siedemdziesiąt, jak ma to obecnie miejsce, to zadanie niezwykle trudne. W praktyce oznacza to konieczność przeprowadzania remontów w każdym obiekcie co pewien czas - podkreśla Plewik.
W muzeum na Majdanku jest obecnie 69 budynków poobozowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski