Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzyczne misterium w wykonaniu zespołu Osjan w Teatrze Starym

Michał Dybaczewski
Dorota Awiorko / Teatr Stary w Lublinie
Powiedzieć o środowym występie zespołu Osjan w Teatrze Starym „koncert” byłoby zbyt mało, właściwie to tak jakby nic nie powiedzieć. Nie, zdecydowanie nie był to koncert, a mistyczna uczta muzyczna.

Przez lata przez zespół przewinęło się wielu artystów. W Lublinie zobaczyliśmy „żelazny” skład. Na deskach teatru pojawił się bowiem założyciel grupy, Jacek Ostaszewski (flety, instrumenty perkusyjne) w towarzystwie: Milo Kurtisa (instrumenty perkusyjne), Wojtka Waglewskiego (gitara) i Radka Nowakowskiego (conga, instrumenty perkusyjne).

Teatr Stary jako miejsce koncertu okazał się wyborem idealnym. W muzyce zespołu Osjan liczy się bowiem każdy dźwięk, znaczenie ma najdrobniejszy muzyczny detal, a klimatyczna sala teatru stworzyła do tej muzycznej kreacji odpowiednie warunki podbijając jeszcze bardziej doznania publiczności.

Na scenę pierwszy wkroczył Radek Nowakowski wybijając na congach transowe rytmy. Chwilę później dołączyła reszta, stając się jednym ciałem, jednym duchem. Wystarczyło zamknąć oczy i można było odlecieć. Wśród przekrojowych dokonań zespołu pojawiła się także komedowska „Kołysanka Rosemary” – grana na flecie przez Ostaszewskiego została obdarta z horrorowego klimatu stając się całkiem figlarnym utworem.

Pojawił się także utwór Dona Cherrego „Malinye” z chwytliwym motywem granym na flecie. Z racji mojego zafiksowania na punkcie jazzu od razu przyszły skojarzenia z Tomaszem Stańko, który razem z Osjanem w 1996 roku oddał hołd Cherremu niedługo po jego śmierci.

Pod koniec koncertu Osjan zaserwował publice dynamiczne rytmy plemienne.

Koncert Osjan stanowił doskonały przykład na to, że narkotyczne doznania można osiągnąć bez stosowania żadnych używek.

Grupa zawdzięczająca swoją nazwę utworowi Bolesława Leśmiana „Jam – nie Osjan” powstała w 1971 roku w Krakowie z inicjatywy Jacka Ostaszewskiego, Marka Jackowskiego i Tomasza Hołuja.

Debiutancka płyta została wydana 4 lata później. Łącznie Osjan wydał ich dziesięć. Przez krytyków zespół zgodnie jest uważany za prekursora Word Music w Polsce.

Od lat elektryzuje słuchaczy wyjątkową, awangardową muzyką, w której obecny jest niemal cały świat. Brzmienia i frazy hinduskie zjawiskowo przeplatają się z afrykańskim i bliskowschodnim folklorem, a fragmenty przywodzące na myśl średniowieczne misteria z klasyką i jazzem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski