Arkadiusz Szczepański, emerytowany policjant i radny dzielnicy Czuby Południowe, zapytał swoich sąsiadów o to, czy czują się bezpiecznie. Wyniki ankiety są zatrważające.
- Na pomysł robienia ankiet wpadłem w 2012 roku. Najpierw chodziłem po Czubach Północnych. Okazało się, że bezpiecznie czuje się co dziesiąty mieszkaniec tej dzielnicy - przypomina Szczepański. - Teraz, przez blisko rok, przeprowadzałem ankietę na osiedlu Widok II. Tu wyniki okazały się jeszcze gorsze.
Okazało się, że zaledwie 7 procent ankietowanych ocenia swoje poczucie bezpieczeństwa jako bardzo dobre. 42 proc. widzi je jako dobre, a 7 proc. jako złe lub bardzo złe. Z czego to wynika?
- Aż 91 procent ankietowanych nie zna swojego dzielnicowego i nie wie, kto nim jest - ubolewa Arkadiusz Szczepański. - 40 procent ankietowanych rzadko widzi obok swoich domów policyjne patrole. Aż 61 procent stwierdziło, że patroli funkcjonariuszy Straży Miejskiej w ich miejscu zamieszkania wcale nie widać.
Dlatego Szczepański rozesłał wyniki swojej ankiety do służb odpowiedzialnych za nasze bezpieczeństwo. Liczy na to, że gdy zapoznają się z wynikami, zwiększą liczbę patroli i mieszkańcy poczują się bezpieczniej. Tak było w przypadku Czubów Północnych, na których przeprowadzał pierwszą ankietę. Ma nadzieję, że tak będzie i tym razem.
W ankiecie radnego udział wzięło ponad 2,5 tysiąca mieszkańców Czubów
- Wyniki ankiety pana Szczepańskiego przekazaliśmy do wykorzystania komendzie miejskiej - informuje mł. insp. Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiego komendanta policji i dodaje, że z badań przeprowadzonych przez profesjonalne firmy, którymi dysponuje policja, wynika, że ponad 90 proc. mieszkańców Lubelszczyzny czuje się bezpiecznie w pobliżu swoich domów.
W "Ankiecie bezpieczeństwa" udział wzięło 2551 osób. Mieszkańców Czubów najbardziej niepokoi picie alkoholu w miejscach publicznych, puszczanie psów bez kagańca lub smyczy, akty chuligaństwa i wandalizmu, m.in. dewastowanie placów zabaw, pseudograffiti na elewacjach budynków, podpalanie śmietników, włamania do piwnic i mieszkań.
- Żeby sytuacja się poprawiła, mieszkańcy osiedla Widok chcą, by w pobliżu ich domów pojawiło się więcej pieszych, a nie tak jak w tej chwili, zmotoryzowanych patroli policji i Straży Miejskiej - mówi pomysłodawca ankiety. - Aż 91 procent ankietowanych uważa, że najbardziej wskazane byłoby wysyłanie patroli w późnych godzinach wieczornych i nocnych. Najlepiej między godziną 18 a północą.
Mieszkańcy osiedla uważają, że piesze patrole docierałyby w miejsca, do których patrol zmotoryzowany nie może dotrzeć. Chodzi głównie o tzw. prześwity w blokach, place zabaw, wąwozy, park Czuby czy teren w pobliżu torów kolejowych.
94 procent ankietowanych chciałoby też, aby funkcjonariusze regularnie, a nie jak teraz sporadycznie, organizowali spotkania z dziećmi w szkołach i przedszkolach.
Czy badania radnego są miarodajne? Socjologowie twierdzą, że chociaż jego ankieta nie ma w pełni naukowego charakteru, to jednak dobrze przybliża rzeczywiste poczucie bezpieczeństwa i problemy mieszkańców Czubów.
- Dlatego nie zamierzam spocząć na laurach. W przyszłym roku ruszę z ankietą na kolejne osiedla naszej dzielnicy - zapowiada Arkadiusz Szczepański. - Mam też wstępne plany, by badaniem objąć cały Lublin. Stworzenie mapy bezpieczeństwa miasta byłoby bardzo ciekawe i potrzebne.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?